Dłoń trzymająca smartfon z otwartą aplikacją YouTube Premium, wyświetlającą wideo z mężczyzną siedzącym przy biurku.

YouTube Premium z kolejną nowością. Część z was może przekonać do zakupu

2 minuty czytania
Komentarze

Google postanowiło ułatwić życie posiadaczom YouTube Premium i zaczęło szerzej wypuszczać funkcję jump ahead (skocz do przodu). Tym samym, dzięki algorytmom sztucznej inteligencji, posiadacze płatnej subskrypcji na platformie będą mogli oszczędzić trochę czasu i przeskakiwać do najciekawszych fragmentów danego filmu.

Jump ahead na YouTube Premium

Smartfon z logo YouTube Premium, usługą kasującą reklamy na YouTube, na ekranie. Urządzenie leży na biurku obok laptopa, sztucznej rośliny i notatnika z długopisem.
Fot. [email protected] / Depositphotos

Pod koniec marca tego roku pisaliśmy dla was o nowej funkcji na platformie, którą testowało Google. Mowa o przeskakiwaniu do najciekawszych fragmentów danego filmu. Do tej pory funkcja była dostępna jedynie dla nielicznych, ale wygląda na to, że firma postanowiła szerzej wypuścić ją w świat. Tym samym posiadacze subskrypcji YouTube Premium będą mogli szybko przeskoczyć do najciekawszego fragmentu danego filmu, bez konieczności samodzielnego przewijania.

Funkcja jump ahead w YouTube Premium. Prezentacja trzech różnych ekranów urządzenia z aplikacją YouTube, pokazujących funkcje wideo i opcje eksperymentalne.
Fot. 9to5Google / zrzut ekranu

Jump ahead obecnie dostępne jest tylko w Stanach Zjednoczonych i działa na wybranych filmach, a nie na wszystkich wideo w serwisie. Z czasem zapewne się to zmieni, a jeżeli z funkcjonalności będzie korzystało dużo osób, najprawdopodobniej zostanie udostępniona globalnie. Po rozpoczęciu filmu pojawi się przycisk w prawym dolnym rogu, który pozwoli użytkownikom przeskoczyć do najciekawszego fragmentu. Ten ma być wybierany na podstawie tego, co najczęściej oglądali inni użytkownicy serwisu oraz algorytmów sztucznej inteligencji. Sama funkcja ma działać na smartfonach, więc na 55-calowych telewizorach z niej nie skorzystamy.

YouTube potrzebuje nowych funkcji

Smartfon wyświetlający interfejs aplikacji YouTube należącej do Google z akcentem na logo YouTube Premium, położony na białej powierzchni.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Oczywiście takie przeskakiwanie może być czymś przydatnych, choć zapewne nie dla wszystkich użytkowników. Część z nich dalej będzie chciała oglądać całe materiały przygotowane przez ulubionych twórców. Nie jest to też raczej coś, co przekona niezdecydowanych do tego, by wykupili subskrypcję. Google mocno stara się przekonać użytkowników do tego, by ci przesiedli się na wersję Premium, ale duża liczba reklam i blokowanie AdBlocków niekoniecznie musi w tym pomagać.

Nowe funkcje to już coś innego. Jump ahead to jednak trochę za mało, by nagle liczba subskrypcji zaczęła lawinowo rosnąć, choć wyniki Alphabet pokazują, że ludzie i tak chętnie płacą za wersję Premium. Zobaczymy, co jeszcze w najbliższym czasie zaproponuje nam Google w kwestii rozwijania YouTube.

Źródło: 9to5Google. Zdjęcie otwierające: Fot. [email protected] / Depositphotos / 9to5Google, montaż własny

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw