Windows 11 wkrótce stanie się nieco uboższy. Wszystkie systemy Microsoftu od dekad są wyposażone w pewien pakiet podstawowych aplikacji, które zdają się być integralną częścią systemu. Jednak gigant co jakiś czas nieco przycina gałęzie. Tym razem oberwało się jego kultowemu edytorowi tekstu.
Windows 11 bez WordPad
Microsoft potwierdził, że usunie WordPad z przyszłych wersji systemu Windows 11. Program ten, będący prostym, acz funkcjonalnym edytorem tekstu, jest częścią wszystkich systemów domowych giganta od czasu wprowadzenia Windows 95. Mimo to już wcześniej było widać pewne kroki mające na celu odcięcie się od niego. Jeszcze w 2020 roku został zdegradowany do opcjonalnej funkcji, pozwalającej użytkownikom na jego usunięcie z systemu. Teraz zaś zniknął on całkowicie.
Jak możemy przeczytać w komunikacie na stronie dotyczącej zmian w systemie:
WordPad nie jest już aktualizowany i zostanie usunięty w przyszłej wersji systemu Windows. Zalecamy Microsoft Word dla dokumentów tekstowych, takich jak .doc i .rtf oraz Notatnik Windows dla dokumentów tekstowych, takich jak .txt.
Plan usunięcia WordPad z Windows 11 rozpoczął się w najnowszej wersji Canary Build (Build 26020) w ramach programu Windows Insider. Od tej wersji ten kultowy edytor tekstu nie będzie już instalowany wraz z systemem operacyjnym. Jednak komunikat Microsoftu sugeruje, że WordPad zostanie również usunięty z wersji produkcyjnych systemu Windows 11. Nie jest jednak jasne, kiedy dokładnie to nastąpi, chociaż w ubiegłym roku serwis TheVerge speku,ował, że to Windows 12 będzie końcem tej aplikacji.
Microsoft usuwa program WordPad z systemu Windows po prawie 30 latach. WordPad nie jest już aktualizowany na rzecz Worda, a Windows 12 prawdopodobnie będzie końcem drogi dla edytora tekstu, który był dostarczany w systemie Windows 95.
– Tom Warren, redaktor serwisu The Verge
Ewentualne przywrócenie lub zainstalowanie WordPad nie będzie możliwe za pomocą oficjalnych kanałów. Program ten nie jest dostępny w Sklepie Microsoft. Oznacza to, że ten niezwykle prosty, acz funkcjonalny i co najważniejsze – darmowy edytor tekstu wkrótce zniknie na zawsze.
Źródło: Microsoft, Windows Latest, X (Dawny Twitter) Fot. wyróżniające: Microsoft / materiały prasowe