Konwertowalny laptop Lenovo ThinkBook z odłączaną klawiaturą ustawiony pod kątem na ciemnym tle.
LINKI AFILIACYJNE

Windows i Android w jednym laptopie. To genialny pomysł, po który producenci sięgają zdecydowanie za rzadko [OPINIA]

5 minut czytania
Komentarze

Systemy operacyjne pod względem idei ogólnego działania są bardzo podobne. Różni je jednak interfejs i doświadczenie użytkownika. Windows i Android to dwie platformy, których używam na co dzień. Jedna służy do obsługi laptopa, druga smartfona. Microsoft próbował je w jakiś sposób zunifikować, pozwalając na Windows 11 włączyć aplikacje Androida (np. poprzez Twój telefon). Nie działa to jednak dobrze. Lepszy pomysł zaproponowało Lenovo w modelu ThinkBook Plus Gen 5 Hybrid. Tak powinna funkcjonować każda hybryda.

Microsoft próbował stworzyć hybrydę w postaci Surface Booka z systemem Windows

W 2019 roku nabyłem Surface Booka 2, co wydawało się być strzałem w dziesiątkę z uwagi na jego hybrydową funkcjonalność. Idea laptopa i tabletu w jednym urządzeniu od zawsze mnie fascynowała i idealnie odpowiadała moim potrzebom. To urządzenie pełniło rolę przenośnego komputera z odłączanym ekranem, który mógł być używany jako samodzielny tablet. Wydawało mi się, że taki gigant jak Microsoft nie może tego zepsuć, jednak byłem w błędzie.

błędy na urządzeniach Microsoft Surface Book 2
Fot. Adam Lulek / Android.com.pl

Jednym z najważniejszych atutów tego urządzenia jest doskonały ekran 4K o przekątnej 15 cali. Różnorodne tryby pracy były dla mnie ogromną zaletą, rzadko wówczas spotykaną w konkurencyjnych produktach. Niestety, po kilku miesiącach intensywnego użytkowania większość zalet tego laptopa została poddana weryfikacji.

Microsoft zepsuł działanie karty graficznej w urządzeniu w aktualizacji Windows 10 1903 May Update. Nvidia GTX 1060 po prostu znikała z Menedżera Urządzeń dosłownie po 3-4 minutach pracy w programie graficznym lub sesji w grze. Do tego pojawił się irytujący throttling Surface Booka 2, który zmniejszał moc procesora do 400 MHz. Te czynniki sprawiły, że w rezultacie pozbyłem się tego urządzenia.

Surface Book 2 w formie tabletu z Windows 10
Fot. Adam Lulek / Android.com.pl

Microsoft miał świetny pomysł, ale wykonanie zawiodło. Gigant z Redmond mógł rozwinąć ten sprzęt, oferując coś więcej niż tylko hybrydę z Windows na pokładzie. Najwyraźniej Microsoft nie wiedział, w którym kierunku kontynuować projekt. Świadczy o tym fakt, że ostatnim urządzeniem z serii wydanym przez firmę był Surface Book 3, który pojawił się na rynku w maju 2020 roku. Po czterech latach trudno oczekiwać następcy – seria po prostu została uśmiercona. Wielka szkoda, ponieważ takie urządzenie mogłoby stać się prawdziwym unikatem na technologicznym rynku.

Lenovo zrobiło to lepiej

Nie byłem fanem urządzeń spod marki Lenovo, jednak być może to się zmieni. ThinkBook Plus Gen 5 Hybrid zaskoczył mnie funkcją, której nie mają inne urządzenia. Umożliwia płynne przełączanie się między trybem laptopa a tabletem, co związane jest również ze zmianą systemów z Windows 11 na Androida.

Konwertowalny laptop Lenovo ThinkBook z odłączaną klawiaturą ustawiony pod kątem na ciemnym tle.
Fot. Lenovo / materiały prasowe

Jak to wygląda w praktyce? Urządzenia składa się z dwóch części:

  • Podstawki (klawiatura), która po podłączeniu do np. zewnętrznego wyświetlacza tworzy komputer z systemem Windows,
  • Wyświetlacza, który po odłączeniu od klawiatury stanowi tablet z Androidem.

Obu urządzeń można używać niezależnie jako oddzielne jednostki lub łącznie jako pełnoprawnego laptopa z systemem Windows. Najbardziej jednak podoba mi się fakt, że użytkownik może łatwo i szybko przełączać się między systemem Windows 11 a Androidem. Jest to marzenie, które w końcu się ziściło.

Należy zauważyć, że obie części urządzenia mają zamontowane „osobne” podzespoły. Tak zwane Hybrid Station (podstawka z klawiaturą) zawiera procesor Intel Core Ultra 7, 32 GB RAM, 1 TB SSD, procesor graficzny Intel Arc, dwa porty USB-C, Wi-Fi 6E i skaner linii papilarnych do korzystania z funkcji Windows Hello.

Tablet z ekranem dotykowym i rysikiem, wyświetlacz pokazuje interfejs użytkownika z ikonami aplikacji. Lenovo ThinkBook Plus 5 Hybrid
Fot. Lenovo / materiały prasowe

Z kolei część tabletowa o nazwie Hybrid Tab jest wyposażona w 14-calowy ekran, procesor Qualcomm Snapdragon 8+ Gen 1, 12 GB RAM, 256 GB pamięci wewnętrznej, dwa tylne aparaty i jeden przedni. Tablet waży 785 g, a całe urządzenie 1,75 kg.

Lenovo widzi kilka zastosowań dla modelu ThinkBook Plus Gen 5:

  • Laptop z systemem Windows 11, oferujący pełną funkcjonalność komputera;
  • Tablet oferujący piękny 14-calowy ekran OLED;
  • Stacja Hybrid Station może być używana jako komputer podłączony do zewnętrznego monitora;
  • Funkcja Hybrid Stream, pozwala na przesyłanie strumieniowe aplikacji Android w trybie obrazu w obrazie o wysokiej jakości i niskim opóźnieniu;
  • Tablet z klawiaturą – Hybrid Station działa jako klawiatura do tabletu i umożliwia pracę lub rozrywkę w ekosystemie Android przy wydłużonym czasie pracy baterii.

Z pewnością korzystałbym ze wszystkich tych funkcji. Tablet z Androidem przydałby mi się do śledzenia notowań giełdowych. Pozwoliłby też włączyć ulubione aplikacje na większym ekranie. Z kolei laptop z systemem Windows odpowiadałby na potrzeby pisania dłuższych dokumentów i artykułów. Nie wyobrażam sobie bowiem pracy biurowej bez używania fizycznej klawiatury.

Miejsce pracy z monitorem komputerowym wyświetlającym wideo rozmowę, klawiaturą, tablet z cyfrowym rysikiem i notatkami.
Fot. Lenovo / materiały prasowe

Jedyne co mi się nie podoba w urządzeniu, to brak widoczności wgranych plików w systemach. Każda platforma ma bowiem osobne podzespoły (dyski twarde) i ekosystemy, które obsługują pliki na swój sposób. Jedynym sposobem na ich transfer jest ich przegrywanie za pomocą rozwiązań chmurowych (np. OneDrive lub Dysk Google) albo kopiowanie danych na pendrive. Mogłoby to być rozwiązane w inny sposób.

Cena ThinkBook Plus Gen 5 Hybrid to 1999 dolarów (około 7950 zł). To sprzęt, który może w rankingu tabletów powalczyć z najmocniejszymi zawodnikami. Jego premiera zaplanowana jest na drugi kwartał 2024 roku. Mam nadzieję, że urządzenie będzie hitem sprzedażowym. Jeśli tak się stanie, Lenovo będzie kontynuowało projekt, oferując jego kolejne wersje. Być może też naprawi funkcje, które budzą moje obawy.

Źródło: Lenovo

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw