Niemieccy naukowcy z Instytutu Energii Odnawialnej Helmholtza w Erlangen-Norymberdze (HI ERN) mogą być z siebie dumni. Pobili bowiem rekord sprawności konwersji energii w organicznych ogniwach słonecznych (OSC). Zanim fotowoltaika z wykorzystaniem takich ogniw na dobre zagości na rynku, minie jeszcze trochę czasu. Takie badania pokazują, że produkcja paneli tego typu może być tańsza. Od tego już tylko krok do komercjalizacji rozwiązania i wejścia z nim na rynek.
Fotowoltaika z nowym rekordem
Poszukiwanie alternatywnych materiałów, które mogłyby posłużyć do zastąpienia w ogniwach fotowoltaicznych krzemu, trwają od dawna. Zdaje się jednak, że jesteśmy coraz bliżej przełomu, który może solidnie zatrząść całą branżą fotowoltaiki. Organiczne ogniwa fotowoltaiczne mają być bardziej elastyczne, co pozwoli na montowanie ich w miejscach, gdzie klasyczne ogniwa nie znajdują zastosowania. Pozwalają także na przepuszczanie światła, więc mogą znaleźć zastosowanie nawet na szybach czy nietypowych konstrukcjach ściennych, a do tego ich produkcja powinna być tańsza i na dodatek da się je łatwiej poddawać procesowi recyklingu.
Niemieckim naukowcom (dr Andreas Distler oraz dr Hans-Joachim Egelhaaf) udało się osiągnąć poziom konwersji energii 14,46%, co jest nowym rekordem (poprzedni wynosił 13,1%). Wydajność dalej nie jest zachwycająca, ale jeszcze do niedawna z trudem udawało się przekroczyć 10%, więc postęp jest znaczny. Naukowcy skupiali się w swoich pracach nad tym, by zmniejszyć powierzchnię pasywnych obszarów na module, a więc takich, które nie absorbowały energii. Poprawiono także samą strukturę zewnętrznej powłoki ogniwa oraz zastosowano nowe materiały aktywne.
Przy takim tempie prac, niebawem może się okazać, że 20 czy nawet 30% będzie w zasięgu ręki. Wygląda na to, że przyszłość organicznych ogniw słonecznych, a w tym i całej fotowoltaiki, może być zupełnie inna, niż jeszcze niedawno przypuszczano. Wszak ostatnio pisaliśmy o tym, że trwają badania nad zwiększeniem efektywności dwustronnych modułów fotowoltaicznych. Coś, o czym przed laty nikt nawet nie myślał. Niewykluczone więc, że problemy z fotowoltaiką dobiegają powoli końca.
Źródło: HI Ern, informacja prasowa. Zdjęcie otwierające: Kurt Fuchs / HI ERN, materiały prasowe
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.