Klawisz z logo Windows na podświetlanej klawiaturze laptopa, otoczony klawiszami Fn i Alt.
LOKOWANIE PRODUKTU: KOMPUTRONIK

Za aktualizacje Windows będzie trzeba płacić. Microsoft podał datę i wersję, której dotyczą zmiany

3 minuty czytania
Komentarze

Aktualizacje Windows są doskonale znane użytkownikom komputerów pracujących pod kontrolą oprogramowania Microsoftu. Bywają irytujące, gdy przeciągają proces włączania lub wyłączania urządzenia, jednak trudno polemizować z tym, że są potrzebne. Za jakiś czas niektórzy użytkownicy będą jednak musieli za nie zapłacić.

Płatne aktualizacje Windows

Czas mija szybko i kolejne wersje systemu Windows w pewnym momencie przestają być wspierane, co zdecydowanie nie zyskuje aprobaty znacznej części użytkowników. Tak było choćby z bardzo lubianym Windows 7, z którego nadal sporo osób korzystało, nawet gdy nie było to już bezpieczne.

Laptop z otwartym ekranem aplikacji, przedstawiającym interfejs użytkownika z ikonami aplikacji umożliwiającymi między innymi aktualizacje Windows
Fot. YouTube/Windows

Windows 8, delikatnie mówiąc, nie zyskał sympatii użytkowników, a wersję 8.1, choć będziemy ją wspominać lepiej, mimo wszystko zapamiętamy głównie jako reakcję Microsoftu na bardzo krytyczne opinie o ósemce. Kolejnym systemem z serii był bardzo popularny Windows 10 mający swoją premierę w 2015 roku. Niestety już 14 października 2025 roku zakończy się wsparcie dla tego oprogramowania.

Microsoft wyciągnie rękę do użytkowników systemu operacyjnego, który utracił wsparcie, oferując dodatkowe, trzyletnie aktualizacje bezpieczeństwa (Extended Security Update). Niestety trzeba będzie za nie zapłacić w formie rocznej subskrypcji. Cena na ten moment nie jest znana.

Program ESU był także dostępny w przypadku poprzednich wersji Windows, którym kończyło się wsparcie, jednak była to propozycja jedynie dla firm, a w przypadku Windows 10 indywidualni użytkownicy również będą mieć możliwość skorzystania.

ESU propozycja choćby dla przedsiębiorstw, które nie są w stanie zaktualizować wszystkich swoich urządzeń do nowszej wersji. Program dotyczy jedynie zabezpieczeń — osoby, które zdecydują się na płatną subskrypcję, nie mają co liczyć np. na nowe funkcje systemowe.

Tłumaczenie: Microsoft po raz pierwszy w historii zaoferuje konsumentom płatne aktualizacje zabezpieczeń systemu Windows 10. Microsoft nie przedłuża okresu wsparcia dla systemu Windows 10, więc konsumenci będą musieli zapłacić za kluczowe poprawki zabezpieczeń lub zaktualizować swój system operacyjny.

Co zrobić, jeśli posiadamy komputer z Windows 10, zależy nam na bezpiecznym korzystaniu z urządzenia, ale nie chcemy płacić Microsoftowi? Powinniśmy zastanowić się nad darmową aktualizacją do Windows 11.

W gorszej sytuacji są osoby, które mają jeszcze na jakimś komputerze Windows 7 lub 8. Microsoft zakończył bezpłatne aktualizacje dla posiadaczy tych systemów. Użytkownicy powinni rozejrzeć się za nowym komputerem lub zainwestować w nową licencję na Windows i od razu wybrać jedenastkę.

Przypomnijmy: na liście wymagań Windows 11 są m.in. co najmniej dwurdzeniowy procesor 1 GHz lub szybszy, 4 GB RAM-u oraz 64 GB miejsca na dysku. Większą przeszkodą do zainstalowania najnowszej edycji systemu mogą być specyficzne zapotrzebowania Windows 11, jak wyposażenie komputera w moduł TPM 2.0, UEFI z opcją Secure Boot. Zanim więc zdecydujemy się na zakup licencji na nowy system, sprawdźmy, czy nasz pecet spełnia jego wymagania. Pomaga w tym dedykowany program Microsoftu Sprawdzanie kondycji komputera.

Dziękujemy, że czytasz Android.com.pl Jeżeli masz jeszcze kilka sekund, poniżej znajduje się ankieta, a Twój głos ma dla nas duże znaczenie. Będziemy wdzięczni, jeżeli nam pomożesz.

źródło: windowscentral, zdjęcie główne: Depositphotos/Walter_Cicchetti

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw