Straż miejska ma nowe uprawnienia. „To bat na hulajnogi elektryczne i rowerzystów”

5 minut czytania
Komentarze

Zwiększają się uprawnienia straży miejskiej. Już od 20 października służby będą mogły wypisać mandat za wykroczenia dokonane konkretnymi pojazdami innymi niż mechaniczne. Chodzi m.in. o hulajnogi i rowery.

Będą mandaty dla rowerzystów i kierujących hulajnogami

Nie od dziś wiadomo, że prawo niestety zazwyczaj nie nadąża za innowacjami pojawiającymi się w przestrzeni publicznej. I chociaż firm wypożyczających hulajnogi elektryczne jest w dużych miastach coraz więcej, rośnie także liczba wypadków drogowych z kierowcami tych jednośladów. I nie tylko mi wydają się oni na drodze trochę bezkarni – w końcu niedawno Paryż jako pierwsze miasto w Europie zupełnie zakazał korzystania z elektrycznych hulajnóg. Niebezpieczne okazały się także pomysły użytkowników e-hulajnóg, aby korzystać z jednego pojazdu we dwoje – całe szczęście na to zareagował Bolt, oferując opłacalną alternatywę. Swoją drogą, jeśli zastanawialiście się kiedyś, dlaczego ceny wynajmu tych jednośladów w pewnym momencie tak poszły w górę, postanowiliśmy to sprawdzić.

Jeśli na widok elektrycznych hulajnóg pędzących raz ścieżką rowerową, raz ulicą, a raz chodnikiem, też zatrzymujecie się na drodze i wstrzymujecie oddech, bo nie wiecie, jaki będzie kolejny ruch kierującego, mamy dla was istotne wiadomości.

hulajnoga elektryczna
fot. Szymon Baliński / android.com.pl

Od 20 października funkcjonariusze straży miejskiej będą mogli ukarać mandatem w wysokości do 200 zł osoby jeżdżące rowerem czy hulajnogą. Z kolei w pewnym przypadkach sąd może nałożyć na sprawcę grzywnę w wysokości 1500 zł. W założeniu ma to być bat na hulajnogi elektryczne i rowerzystów, którzy nie szanują przepisów drogowych i czują się bezkarni z uwagi na gabaryty swojego pojazdu. Przyjrzyjmy się temu, od czego będzie zależał wymiar kary.

Za co można otrzymać mandat od straży miejskiej?

Od piątku straż miejska ponownie może wystawiać mandaty osobom jeżdżącym rowerem, e-hulajnogą lub UTO (urządzenie transportu osobistego) na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu. Dlaczego ponownie? Okazuje się, że już kiedyś te służby miały taką moc – niestety kolejna zmiana prawa pozbawiła ich tych uprawnień. Nowe przepisy zawarte są w rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Poprzednia zmiana prawa odebrała strażnikom miejskim uprawnienia do nałożenia mandatu od 50 do 100 zł za przejazd tymi urządzeniami po przejściu dla pieszych. Obecna nowelizacja przywróciła te uprawnienia

-–mówi w rozmowie z portalem dziennik.pl Sławomir Smyk, rzecznik warszawskiej straży miejskiej.

Za co straż miejska może wypisać mandat? Za nieprawidłowe zachowanie na drodze i złamanie przepisów drogowych, m.in. za naruszenie zakazu jazdy rowerem czy e-hulajnogą wzdłuż drogi dla pieszych lub przejścia dla pieszych. Zgodnie z tym rozporządzeniem straż miejska może nałożyć grzywnę od 50 do 200 zł. Ale jeśli sprawca np. nie przyjmie mandatu, sprawa wygląda nieco inaczej, a kara może być wyższa – po sporządzeniu notatki służbowej incydent kierowany jest do sądu, który może ukarać sprawcę karą grzywny do 1500 zł. Na celowniku są także rowerzyści nieprzestrzegający przepisów prawa drogowego.

Rowerzysta, który będzie jechał wzdłuż po chodniku lub przejedzie przez przejście dla pieszych, które nie jest połączone z przejazdem dla rowerów, to w takim przypadku funkcjonariusz Straży Miejskiej będzie mógł podjąć czynności w stosunku do kierującego rowerem

– poinformował PAP kierownik referatu Straży Miejskiej w Chorzowie Henryk Rusnak.
fot. Depositphotos/mikdan

Nieletni kierujący rowerami i hulajnogami

To samo tyczy się nieletnich kierujących takimi pojazdami – zgodnie z prawem osoby w wieku od 10 do 18. roku życia muszą posiadać kartę rowerową lub prawo jazdy kategorii AM, A1, B1 lub T. Jeśli nastolatek nie ma takich uprawnień, nie może na niego zostać nałożona kara 1500 zł. Jeśli jednak małoletni rowerzysta lub użytkownik hulajnogi elektrycznej będzie sprawcą wypadku lub kolizji drogowej, sprawa trafia do sądu rodzinnego i to jego rodzic lub opiekun płaci grzywnę. Warto także w tym momencie zaznaczyć, że dzieci do 10 roku życia mogą poruszać się na rowerach i hulajnogach wyłącznie w towarzystwie pełnoletniego opiekuna.

Zapis ten dotyczy między innymi rowerów, e-hulajnóg i UTO. Jednak w tym przypadku obowiązuje rozporządzenie w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń. Zgodnie z tym rozporządzeniem funkcjonariusz może nałożyć grzywnę od 50 do 200 zł 

– wyjaśnia Sławomir Smyk.

Zmiana jest wynikiem rosnącego odsetka wypadków z udziałem pojazdów, takich jak hulajnogi elektryczne czy rowery. Jak podają Wirtualne Media, liczba wypadków z udziałem rowerzystów w miastach wzrosła w 2022 roku w stosunku do 2021 roku, a 88 proc. wypadków z udziałem rowerzystów, użytkowników hulajnóg i UTO wydarza się w obszarze zabudowanym, w tym 70 proc. w dużych miastach.

Źródło: PAP, oprac. własne

Motyw