titan oceangate

Łódź podwodna OceanGate była jeszcze większym bublem, niż sądzono. System elektryczny projektowali… studenci

3 minuty czytania
Komentarze

OceanGate – ta nazwa od początku brzmi jak jakaś głośna afera, a nie firma zajmująca się podróżami na dno oceanów. I jak się okazało, skojarzenie to wcale nie jest bezzasadne, bo właśnie jest ona centrum największej z afer dotyczącej katastrofy łodzi podwodnej Titan. Z każdym nowym faktem, który wychodzi w tej sprawie bardziej zasadne jest pytanie dlaczego łódź wytrzymała tak długo, a nie dlaczego doszło do katastrofy. 

Nowe fakty w sprawie Titana – to nie mogło się udać

Zacznijmy od tego, że szef firmy, Stockton Rush, miał zignorować ostrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa, które płynęły ze strony doświadczonych pracowników – chociaż sam z powodu uczestnictwa w wypadku nie odniesie się już do zarzutów. Co więcej, za znaczną część systemów łodzi odpowiadali pracownicy pozbawieni jakiegokolwiek doświadczenia. I o ile zatrudnianie młodych ludzi zaraz po studiach nie brzmi wcale tak źle, to Rush poszedł o krok dalej i wykorzystywał studentów z Washington State University (WSU) do pracy nad kluczowymi systemami łodzi – nie ma to jak cięcie kosztów. 

Dokładniej rzecz biorąc, studenci odpowiadali za stworzenie systemów bezpieczeństwa łodzi. Jak stwierdził jeden z nich w artykule z lutego 2018 roku, który pojawił się w gazecie uniwersyteckiej:

Cały system elektryczny to był nasz projekt, zaimplementowaliśmy go i działa.

No cóż, jak widać – do czasu. Jednym z uczestników projektu był obecnie już absolwent uczelni, Mark Walsh. Podobnie jak inni studenci zgłosił się na ochotnika, aby zaproponować rozwiązania, co miało mu pomóc w przyszłej karierze zawodowej. Biorąc pod uwagę, że po ukończeniu studiów dołączył do OceanGate na pełny etat jako główny inżynier elektryk w 2017 roku, widać, że ta strategia zadziałała. 

Tu jednak pojawia się kolejny problem: otóż Washington State University nie miało formalnie ustanowionego programu stażowego z OceanGate. W oświadczeniu rzecznik uczelni stwierdził:

Nasze relacje z OceanGate były poprzez absolwentów WSU Everett, którzy pracowali dla firmy i którzy byli zainteresowani oddaniem czegoś swojej alma mater poprzez mentoring w projekcie końcowym.

Tym samym uczelnia odcina się od tego, że to jej studenci odpowiadali za projektowanie systemów bezpieczeństwa Titana. I o ile praca stażystów nie jest niczym złym, tak sytuacja, w której oni sami, bez nadzoru starszego inżyniera projektują tak kluczowy system, jak ten odpowiedzialny za bezpieczeństwo nie powinna mieć miejsca.

Źródło: mirror.co.uk, Twitter

Miło nam, że poświęciliście chwilę na zapoznanie się z artykułem, a będzie nam jeszcze milej, jak odpowiecie na kilka pytań związanych z tym, jak podchodzicie do muzyki. Z waszych odpowiedzi przygotujemy specjalny tekst!

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw