Trudno sobie wyobrazić, że zamiast telewizora kupujemy projektor, prawda? A jednak, Samsung przygotował urządzenie, które wydaje się rozsądną alternatywą, szczególnie dla młodych dorosłych. Przemawiają ku temu nie tylko wysokie przekątne wyświetlanego obrazu, ale — przede wszystkim — lekkość i mobilność gadżetu.
Samsung The Freestyle — wszystko, co powinniście wiedzieć o projektorze
Jak już wspomniałem wcześniej, najbardziej przemawia do mnie argument mobilności. Samsung przygotował projektor, który waży zaledwie 800 g. Jego miniaturowy kształt sprawia, że znacznie łatwiej spakować taki gadżet do plecaka, aniżeli gigantyczny projektor znany ze szkół lub uczelni.
Przejdźmy jednak do szczegółów: wyświetlanie obrazu nawet do 100 cali (niestety, trzeba mieć też na to wielką ścianę), o jasności maksymalnej 550 lumenów. Tyle dobrego, że obraz można też łatwo rzucić na sufit, dzięki obrotowej obudowie. Dodatkowo, mamy do tego głośnik o mocy 5 W oraz emisji 30 dB, zgodny ze standardem Dolby Digital Plus. Jeżeli jednak jakość dźwięku nie będzie Wam pasować, zawsze można podłączyć jakiekolwiek inne urządzenie do projektora poprzez Bluetooth.
Warto jeszcze powiedzieć o dwóch sprawach: oprogramowaniu i łączności. Podobnie jak telewizory, ten projektor także zawiera funkcje Smart TV oraz dołączany do zestawu pilot. A stąd już prosta droga do wszystkich aplikacji VOD, takich jak Disney+, Netflix czy HBO Max.
Projektor posiada też dwa złącza: USB-C oraz micro HDMI. To ostatnie jest problematycznym rozwiązaniem, ale w sklepach łatwo znaleźć przejściówki między zwykłym HDMI oraz micro HDMI. Bo i niestety, ale w zestawie znajduje się tylko przewód ładujący USB-C.
Jeżeli zainteresował Was projektor Samsung The Freestyle, koniecznie sprawdźcie również zeszłoroczną recenzję od Brunona, która rozjaśni Wam szczegóły na temat użytkowania sprzętu z pierwszej ręki. Oczywiście, taniej można dostać wiele telewizorów, ale czy są one tak mobilne? No właśnie…
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.