licencja na windows

Nie instaluj ostatniej aktualizacji dla Windows 11. Chyba że lubisz, gdy komputer działa wolniej

1 minuta czytania
Komentarze

Oczywiście nie odradzamy rezygnowania z aktualizacji komputera — to najgorsze, co możecie zrobić w kwestii bezpieczeństwa i stabilnego działania systemu. Jednak ostatnia aktualizacja nie jest pozbawiona błędów, które mogą przekładać się na szybkość pracy dysku.

Chodzi o update KB5023706, nazwa kodowa „Moment 2” – to najnowsza aktualizacja systemu Windows 11, która wnosi wiele istotnych funkcji, m.in. integruje czat oparty na ChatGPT Bing do paska wyszukiwania na pasku zadań.

Ale użytkownicy informują o problemach z prędkością dysku po jej zainstalowaniu — głównie dotyczy to modeli ADATA SSD. Nie tylko transfer jest wolniejszy, również czas uruchamiania systemu wydłuża się z 14 do 31 sekund.

Microsoft ustosunkował się do tych doniesień:

Kopiowanie dużych wielogigabajtowych (GB) plików może zająć więcej czasu na systemie Windows 11, w wersji 22H2. Prawdopodobnie doświadczysz tego problemu, gdy będziesz kopiował pliki do Windows 11 w wersji 22H2 korzystając z protokołu Server Message Block (SMB), ale kopiowanie plików lokalnie również może być dotknięte tym problemem. pProblem ten nie powinien dotyczyć urządzeń z systemem Windows, których użytkownicy używają w domach lub małych biurach.

Początkowo wydawało się, że aktualizacja systemu Windows 11 w wersji 22H2 miała wpływ na dysk SSD ADATA XPG SX8200 Pro 1 TB, ale może też dotyczyć również innych producentów. Problem można rozwiązać, odinstalowując aktualizację. I poczekać na poprawioną wersję, bez wymienionych błędów.

Przypomnijmy, że na horyzoncie jest już kolejna duża aktualizacja: Windows 11 23H2 („Moment 3”) – sprawdźcie, na jakie nowości mamy się szykować.

Źródło: Microsoft, Gizchina, fot. Unsplash

Motyw