Aktualizacja Google Chrome

Google Chrome z potężnymi zmianami w zakresie oszczędzania baterii. Ale tylko na sprzęcie Apple

2 minuty czytania
Komentarze

Jeśli jesteście oburzonymi użytkownikami sprzętów innych marek – w tym tych od Google – to schowajcie widły i zgaście pochodnie: powód, dla którego czas pracy w Chrome właśnie dla produktów Apple ulegnie poprawie, jest dość prosty. I nie ma on nic wspólnego z wywyższaniem użytkowników konkurencyjnego rozwiązania.

Chrome będzie oszczędzać baterię MacBooka

Chrome
Obraz Gerd Altmann z Pixabay

Otóż zmiany te dotyczą wyłącznie MacBooków i to tych z procesorami ARM. Google chwali się poprawą osiągów w odniesieniu do 13-calowego MacBooka Pro M2. Jednak podkreśla, że pozostałe jednostki, także te wyposażone w układ Apple M1 również odczują olbrzymią poprawę:

W najnowszej wersji Chrome, dzięki wielu optymalizacjom, możemy zrobić więcej na MacBooku na jednym ładowaniu. W naszych testach okazało się, że na MacBooku Pro (13″, M2, 2022) można przeglądać strony internetowe przez 17 godzin lub oglądać YouTube przez 18 godzin.

Tym samym główne zmiany dotyczą optymalizacji pod konkretną rodzinę procesorów. Warto tu jednak zauważyć, że podobny czas pracy na pojedynczym ładowaniu na MacBookach już teraz oferuje Safari. Chrome więc bardziej goni pod tym względem konkurenta, a nie wprowadza innowacyjne rozwiązania mające zamienić MacBooka Pro M2 w długodystansowca.

Dosłownie wszystko o bateriach i Apple M2

Na pewno jest to jednak istotna zmiana dla wszystkich tych, którzy z jakiegoś powodu korzystają z Chrome na swoich MacBookach. W dużej mierze mogą być to osoby, które całkiem niedawno przeszły na sprzęt od jabłuszka, ale siedzą mocno w ekosystemie Google, który jest przecież niezależny od sprzętu, czy nawet systemu operacyjnego, którym się posługujemy. 

Źródło: pocket-lint, YouTube

Motyw