Komputer do biura lub nauki w cenie około 1500 zł

7 minut czytania
Komentarze

W poprzednich miesiącach zaproponowałem wam wiele zestawów komputerowych, które były skierowane przede wszystkim do graczy lub profesjonalistów zajmujących się obróbką zdjęć, czy montażem wideo. Nie każdy jednak potrzebuje mocnego komputera, który potrafi wciągnąć sporo prądu z gniazdka i cechuje się niespecjalnie wybitną kulturą pracy. Jeśli zatem jesteście wśród ludzi, którzy w gry nie grają, to mam dla was dwie propozycje. Oto komputer do biura i nauki, który sprawdzi się świetnie w podstawowych zadaniach, jak przeglądanie internetu, praca w pakietach biurowych czy mniej wymagająca rozrywka!

Na wstępie muszę zaznaczyć, że zestawy, które wam zaproponuje, składam na zupełnie nowych częściach i zdaje sobie sprawę z faktu, że ich wydajność nie będzie zachwycać. Pamiętać jednak należy, że ma to być komputer do biura lub nauki. Co to oznacza? Powinien on być energooszczędny, możliwie najcichszy, nie zabierać dużo miejsca na biurku i radzić sobie z najbardziej podstawowymi zadaniami. Nie da się niestety również urwać czegoś z finalnych cen. Cięcia budżetowe widać na każdym kroku i jeśli nie chcecie zwracać się w stronę części używanych, to taniej nie będzie. Wszystko jest już jasne? To możemy zaczynać…

Komputer do biura lub nauki na AMD. Zestaw ten sprawdzi się nawet w grach

Zaczynamy oczywiście od droższej opcji, ale zdecydowanie wydajniejszej zarówno pod kątem wydajności samego procesora, jak i układu graficznego. Zanim przejdziemy do omówienia, to zerknijcie na koszyk, który złożyłem:

komputer do biura czy nauki - AMD

Finalnie nie zmieściłem się w budżecie, ponieważ koszt wszystkich podzespołów to 1548 zł. Ten zestaw jest jednak warty tych pieniędzy i nawet pod kątem wydajności, która dziś nie jest priorytetowa, nie będzie przynosił wstydu. Postawiłem na trochę starszą, ale sprawdzoną jednostkę z integrą, czyli Ryzena 5 4600G. Jest to układ 6-rdzeniowy i 12-wątkowy wyposażony oczywiście w Vegę 7. Został on wsparty niestety zaledwie 8 GB zestawem RAM-u w dwóch kostkach o taktowaniu 3200 MHz i opóźnieniach CL16. Nie starczyło również pieniędzy na trochę większy dysk, ale komputer do biura nie musi mieć dużej przestrzeni dyskowej i jestem przekonany, że 256 GB na programy i pliki powinno w zupełności wystarczyć.

Jak wspominałem na wstępie oszczędzanie widać na każdym kroku. Najbardziej boli 8 GB pamięci RAM, co nie jest wystarczającą ilością w prawie 2023 roku, o czym pisałem w jednym ze swoich wcześniejszych artykułów. Jeśli macie możliwość dołożenia około 60-70 zł do najtańszego sensownego zestawu 16 GB, to zdecydowanie polecam to zrobić. Warto w końcu wziąć pod uwagę fakt, że iGPU korzysta z pamięci RAM adaptując go na VRAM. Może się zatem okazać, że w przypadku 8 GB wolnej pamięci nie zostanie finalnie zbyt dużo. Na plus jednak trzeba zaliczyć obudowę i jednostkę zasilająca. Skrzynka jest przewiewna i całkiem nieźle wykonana, natomiast zasilacz pozwoli wam w przyszłości nawet dołożyć kartę graficzną do tego zestawu.

Komputer do biura czy nauki nie jest naturalnie przeznaczony do gier, ale nie oznacza to, że musimy darować sobie rozrywkę. Ryzen 5 4600G pozwoli wam uruchomić wiele starszych tytułów, a nawet współczesne tytuły AAA. Mówimy oczywiście o rozdzielczości FullHD, najniższych możliwych ustawieniach graficznych i raczej balansowaniu na granicy płynności, ale jest to możliwe. Miejcie jednak na uwadze, że do grania potrzebujecie 16 GB RAM-u. W przypadku 8 GB iGPU nie weźmie sobie zbyt dużo zasobów na pamięć VRAM. Skoro w grach układ ten sprawdza się nieźle, to podstawowe zadania z pewnością nie będą stanowiły tutaj problemu, a komputer nie powinien zwalniać nawet na chwilę. Całą listę podzespołów macie oczywiście poniżej:

Komputer do biura lub nauki na Intelu – Możliwości są, ale budżetu brak…

Zestaw oparty na Intelu w założonych przeze mnie 1500 zł będzie dużo gorszy od poprzedniej propozycji, ale weźmie trochę mniej prądu i będzie delikatnie cichszy. Nie chciałem jednak proponować wam zestawu za podobne pieniądze, ale znacznie słabszego. Musimy zatem trochę pokombinować w kwestii komputera opartego na Intelu. Najpierw zerknijcie na koszyk, który później będziemy modyfikować:

komputer do biura czy nauki - Intel

Przechodzimy z AM4 na socket LGA 1200 i jedynym procesorem, który mieści się w zakresie określonego budżetu jest Pentium Gold G6405, ale nie znaczy to, że jest on dobrze wyceniony. Już za kilka dyszek więcej jest dostępny i3 10100F, który miażdży Pentiuma wydajnością, lecz niestety nie posiada zintegrowanej karty graficznej. W tym zestawie jednak udało się upchnąć już 16 GB RAM-u, reszta pozostała bez zmian. Taki zestaw to pełnoprawny komputer do biura czy nauki, ale niestety nic więcej.

2 rdzenie i 4 wątki to trochę mało jak na obecne czasy i o ile w przypadku przeglądarki, pakietu biurowego, czy multimediów będzie sprawować się nieźle, to już na prostej obróbce zdjęć, czy tym bardziej grach możliwości tego procesora się po prostu kończą.

komputer do biura czy nauki - i3 10100F

Skoro wiemy już, że grafika i tak jest bezużyteczna, to możemy trochę pokombinować i wsadzić tutaj lepszy procesor, choć będzie się to wiązać z delikatną dopłatą. Zamieniamy zatem naszego Pentiuma na i3 10100F, którego możecie kupić za trochę ponad 400 zł i dokładamy dowolną kartę graficzną, która wyświetli nam obraz. Od siebie polecam Radeona HD6450 w wersji z 1 GB VRAM DDR3. Karta ta nie pozwoli oczywiście w nic zagrać, ale pulpit będzie wyświetlać poprawnie i nie zrezygnujemy przy tym z energooszczędności tego zestawu.

W tym teście Pentium został sparowany z RTX-em 2060 i nie wyszło to dobrze… gęsto występujący stuttering i niskie wartości 1% low klatkarzu pokazują, że czasy 2 rdzeniowych procesorów już dawno się skończyły…

Możecie zapytać – po co to wszystko? Nie łatwiej jest kupić zestaw na AMD? Oczywiście, że łatwiej, ale rozumiem, że niektórzy mogą mieć po prostu awersję do AMD z różnych powodów i nie zamierzam nikogo w tej kwestii przekonywać. Nie zmienia to jednak faktu, że Pentium jest raczej kiepskim procesorem wyposażonym w jeszcze gorszy układ graficzny. Z tego powodu polecam przejście na i3-kę, która bez problemu poradzi sobie ze wszystkimi podstawowymi zadaniami.

Komputer do biura czy nauki – perspektywa rozbudowy

Główną wadą tanich zestawów biurowych jest fakt, że oszczędza się na każdym podzespole i często uniemożliwia to dalszą rozbudowę. Ja poszedłem w trochę innym kierunku. Skoro dopłata do dużo lepszych części była niewielka, to już nie starałem się oszczędzać każdej złotówki, gdzie się tylko da. Z tego powodu w obu zestawach znalazł się sensowny zasilacz, przewiewna obudowa, czy niezły model płyty głównej.

Nic zatem nie stoi na przeszkodzie, aby w przyszłości, gdy będziemy potrzebowali większej wydajności dołożyć dedykowaną kartę graficzną. Oczywiście nie dotyczy to zestawu na Pentiumie. W tym przypadku procesor jest za słaby i jeśli chcielibyście to zrobić, to najpierw radziłbym go wymienić na mocniejszy.

komputer do biura czy nauki - upgrade

Zdecydowanie królem pod względem jakość – cena jest tutaj zestaw oparty o układ AMD. Nadal jest to oczywiście komputer do biura, ale jego możliwości w połączeniu z 16 GB RAM są spore i nawet jeśli sporadycznie wykonujecie na komputerze bardziej skomplikowane zadania, czy czasem uruchomicie jakąś gierkę, to sprzęt ten powinien bez większych trudności dotrzymać wam kroku. Jest tu naturalnie mnóstwo cięć budżetowych oraz bardzo żałuję, że nie udało się w tej cenie zastosować Ryzena 5 5600G, ale czasem nie można mieć wszystkiego. Mimo to jestem przekonany, że mniej wymagających użytkowników taki sprzęt będzie w stu procentach zadowalać i posłuży jeszcze przez wiele lat.

Zdjęcie główne: Caspar Camille/ Unsplash

Motyw