Stary telefon - Samsung Galaxy S3

Masz stary telefon? Nie trzymaj go w szafie – oto, jak go wykorzystać

8 minut czytania
Komentarze

Większość z nas ma w domach tę jedną szufladę, która w mgnieniu oka stałaby się popularnym komisem RTV. Przecież nigdy nie wiesz, kiedy Ci się przyda (tu zerka do koszyka) przelotka z kabla kompozytowego na wyjście SCART. Gdybyście jednak znaleźli tam stary telefon z systemem Android na pokładzie, to jeszcze wiele da się z nimi zrobić!

30 mln starych telefonów w szufladach Polaków!

Na początku 2022 roku, Digital Care przeprowadziło w Polsce badania dotyczące przeznaczenia starszych smartfonów. Jak się okazało, ok. 30 mln takich urządzeń zalega w szafkach i szufladach, dzielnie oczekując swojej śmierci. Jak się domyślacie, absolutnie niepotrzebnie. Jeżeli tylko stary telefon obsługuje system Android, jesteście w stanie z nim zrobić znacznie więcej, niż tylko sobie wyobrażacie.

fot. Digital Care

Choć tutaj ubezpieczyciel zachęca akurat do recyklingu i odnawiania starych telefonów, my udowodnimy, iż drzemie w nich jeszcze kawał życia. Nawet jeśli to życie bez odbierania połączeń, wysyłania wiadomości czy regularnych podróży z użytkownikiem w roli mobilnego portfela. Stary telefon można oczywiście również sprzedać, lecz to musi być też naprawdę wyjątkowy model, żeby zarobić na nim sensowne pieniądze.

Zapasowa myszka do komputera

Zaczynamy od czegoś bardzo nietypowego, będącego jednocześnie najbardziej praktycznym zastosowaniem, jakie stary telefon może wnieść do nowoczesnego domu. Jak się okazuje, takie urządzenie może z łatwością zastąpić myszkę do komputera, jeśli tylko wiemy jaką aplikację zainstalować.

Program, który nas interesuje, nazywa się Unified Remote. Musimy go ściągnąć jednakowo na smartfonie, za pośrednictwem sklepu Google Play, oraz na komputerze, ze strony producenta. Najpierw należy zainstalować oprogramowanie na komputerze, gdyż to pozwoli smartfonowi połączyć się z większą maszyną.

Gdy już to zrobimy, uruchamiamy Unified Remote na smartfonie i po krótkim wyszukiwaniu wybieramy nasz komputer. Z dostępnych opcji wybieramy Basic Input i to wszystko. Nasz stary telefon oficjalnie stał się myszką, łączącą się z komputerem za pośrednictwem sieci WiFi.

Jest to dość intuicyjny interfejs. Smyranie po ekranie porusza kursor, stuknięcie jednym palcem odpowiada za lewy przycisk myszy, podczas gdy dwa paluszki to prawy przycisk myszy. Przybliżenie i oddalenie działa tak samo, jak na smartfonach, a długie przytrzymanie palca pozwala na przesuwanie plików i folderów, z lekkim stuknięciem celem wypuszczenia obiektów z uchwytu.

Co ważne, Unified Remote może też posłużyć za zapasową klawiaturę, pilot do obsługi aplikacji multimedialnych na komputerze, czy też kontrolę podstawowych funkcji systemu operacyjnego Windows, takich jak blokada ekranu, wylogowanie, ponowne uruchomienie czy całkowite wyłączenie komputera. Mało która aplikacja potrafi tak usprawnić stary telefon, jak właśnie Unified Remote.

Masz podczerwień i Bluetooth? Masz dodatkowy pilot!

Pojęcie podczerwieni możecie kojarzyć z dawnych czasów, kiedy telefony komórkowe nie wspierały jeszcze technologii Bluetooth. Jeżeli jednak chcieliśmy przesłać między sobą tak wspaniałe utwory, jak Explosion czy Du Hast Den Schönsten, trzeba było przyłożyć urządzenia do siebie i obserwować jak wysyłanie kilku megabajtów danych ciągnie się w nieskończoność.

Choć dziś mało smartfonów wspiera podczerwień, można ją wykorzystać w pożyteczny sposób. Wystarczy zainstalować Universal TV Remote Control. To nic innego jak prosty program obsługujący wiele starszych telewizorów, opierających swoje działanie właśnie o podczerwień. Podobne programy można też wykorzystać do kontrolowania standardowych światełek LED, także opartych o podczerwień.

Jeżeli chcemy wykorzystać w podobny sposób protokół Bluetooth, także jest mnóstwo możliwości. System inteligentnych świateł Philips Hue korzysta z własnej aplikacji. Korzystacie z urządzeń opatrzonych nazwą Google Nest? Te również są przecież kontrolowane przez osobny program na smartfonie.

Ta sama zasada dotyczy również wszelkich wtyczek streamingowych, których działanie opiera się o Google TV lub Google Home, łącznie z Chromecastem. Naprawdę łatwo sprawić, żeby stary telefon znalazł swoje zastosowanie w domu jako wielofunkcyjny pilot, wykorzystujący zarówno podczerwień, jak i protokół Bluetooth.

Prosty kontroler do gier

Teraz coś przyjemniejszego, czyli gry. Trudno będzie wykorzystać stary telefon do uruchomienia najnowszych produkcji ze sklepu Google Play, lecz to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Jeżeli gracie dużo na konsolach PlayStation, to z pewnością obiła się Wam o uszy nazwa Playlink.

Na przełomie lat 2016-2018, Sony wypuściło dość pokaźną kolekcję gier na PlayStation 4, wykorzystujących do zabawy dedykowane aplikacje na smartfonach, aniżeli standardowe kontrolery do gier. Te pozycje są również dziś kompatybilne z PlayStation 5, dlatego warto z pewnością mieć je na uwadze.

W przypadku moich niezliczonych domówek wielkim zainteresowaniem cieszyły się Wiedza to Potęga (2017) oraz Wiedza to Potęga: Dekady (2018), kontynuacja nastawiona na zagadnienia ze światowej popkultury lat 1980-2018. Każda z tych gier obsługuje aż 6 graczy, połączonych za sprawą 6 smartfonów w obrębie sieci WiFi.

Taki stary telefon może czekać w pogotowiu jako kontroler do gier opartych o Playlink, jeśli któremuś z gości nie będzie chciało się instalować dodatkowych aplikacji na własnym urządzeniu. Gry na pozostałych platformach również czasem wykorzystują telefon w kontekście kontrolera, chociażby niedawne As Dusk Falls, ekskluzywne dla komputerów i konsol rodziny Xbox.

Stała nawigacja do samochodu

Tu raczej bez wielkich zaskoczeń. Nawet kilkuletni smartfon z łatwością poradzi sobie z obsługą Map Google, jeśli tylko dostarczymy mu stałe źródło energii oraz łącze internetowe. Wszak nie bez powodu Uber zrewolucjonizował rynek taksówek. Nagle się okazało, że z nawigacją każdy może poruszać się po mieście jak mistrz, jeśli tylko ma prawo jazdy i nie prowadzi auta raz w miesiącu.

Takiemu urządzeniu trzeba też dostarczyć Internet. Najlepiej będzie to zrobić przez hotspot z naszego codziennego smartfonu lub jeden z tych słynnych routerów-mydelniczek, które zalały niegdyś Polskę przez polskich operatorów GSM.

Choć nie jestem fanem tej opcji, można również postawić na wcześniejsze pobranie map i jazdę offline. Wtedy jednak zamykamy się na wszelkie dynamiczne informacje, które mogłyby potencjalnie pomóc w nawigacji. Informacje o natężeniu ruchu zawsze są przydatne, szczególnie na dłuższych dystansach.

Przenośny router 5G od ZTE
Przez lata używałem przenośnego routera z kartą SIM i ten ratował sytuację w krytycznych momentach

Stary telefon może wspomóc rozwój nauki!

Nawet jeżeli urządzenie nie jest pierwszej świeżości, to ciągle tkwi w nim potężna moc obliczeniowa, większa od tej niejednego komputera, z którym dorastaliście w pierwszej dekadzie XXI wieku. Jeżeli nie planujecie robić nic pożytecznego ze starym urządzeniem, to może warto poświęcić jego siły przerobowe na pomoc w obliczeniach naukowców?

Korzystając z takich aplikacji jak Zooniverse czy DreamLab, możemy w prosty sposób pozytywnie przyczynić się do walki z rakiem. To jednak nie wszystko. Te aplikacje zawierają szereg badań z wielu dziedzin sztuki, biologii, medycyny, literatury czy wreszcie spraw językowych. Niewątpliwie warto zainstalować jedną z tych apek i zdecydować, czy chcemy przeznaczyć moc starego smartfona na jakiś konkretny, szczytny cel.

Edukacyjny gadżet dla dziecka

Niech rzuci kamieniem ten rodzic, który nie zostawił na chwilę pociechy z bajką lub teledyskiem do piosenki na smartfonie. Naprawdę to rozumiemy. Wychowanie małego dziecka jest niewątpliwie trudnym zadaniem, a wyrwanie nawet chwili wytchnienia jest na wagę złota. Można jednak sprawić, że czas pociechy ze smartfonem będzie nieco bardziej efektywny, niż ten z twórczością ekipy Śpiewające Brzdące.

Rozpoczynając od filmów edukacyjnych oraz pierwszych prób wprowadzenia języka angielskiego do życia dziecka, można też rozejrzeć się na Google Play za garścią aplikacji edukacyjnych. Platforma firmy z Mountain View o tyle ułatwia sprawę, że w opisie każdego programu powinniśmy znaleźć informację o zatwierdzeniu go przez nauczycieli.

Sklep systemu Android rozdziela również apki na kategorie wiekowe, przez co łatwo jest nam określić stopień skomplikowania oprogramowania, które potencjalnie trafić do rąk dziecka. Grunt to czytać uważnie opisy na Google Play, a z pewnością nie natkniemy się na żadne niepożądane treści. Zawsze to lepsze niż filmiki z prostymi piosenkami!

Stary telefon to ogrom drzemiącego potencjału

W artykule skupiłem się na rozwiązaniach, które rzeczywiście mają jakieś oparcie w praktyce i sprawią, że stary telefon zyska nowe życie w przeciętnym domostwie. Przekrój zastosowań jest ogromny, a uwolnienie takiego urządzenia z okowów zależy wyłącznie od ilości wolnego czasu i cierpliwości. W toku pracy i domowych obowiązków, zdecydowanie łatwo zapomnieć o maszynce, która kurzy się w szafie.

Jeżeli wykorzystacie stary telefon do jednego z powyższych celów, ten artykuł niewątpliwie już będzie sukcesem. Być może macie też inne pomysły, na które nie udało mi się wpaść samodzielnie? Z pewnością chętnie przeczytam komentarze o tym, jak jeszcze można wykorzystać stary telefon lub smartfon, bo to o nich w głównej mierze przecież rozmawialiśmy.

Pamiętajcie też, że zanim wykorzystacie do czegoś stary telefon, warto przenieść dane na nowy smartfon. Jak to zrobić? Tego dowiecie się z podlinkowanego tekstu.

Motyw