Wielu posiadaczy PS5 wymieni sprzęt na PlayStation 5 Pro kupnem pod koniec 2024 roku

PlayStation 5 Slim już na horyzoncie. Wyciekła prawdopodobna data premiery

2 minuty czytania
Komentarze

Od momentu premiery w listopadzie 2020 roku, rozmiar PlayStation 5 pada ofiarą łatwych, uszczypliwych komentarzy ze strony użytkowników. W międzyczasie legendarne porównania do routerów zostały zastąpione pytaniami o odchudzoną rewizję konsoli. Wszystko wskazuje na to, że ta wkrótce może wyłonić się zza horyzontu.

Zmiany w odświeżonym PlayStation 5

Nawet jeśli nie jest to widoczne gołym okiem, Sony już wcześniej dokonało zmian w swojej najnowszej konsoli. Względem poprzednich iteracji, dostępne dziś w sklepach PlayStation 5 są lżejsze o 500 gramów. Inżynierowie pracują jednak nad zmniejszeniem układów scalonych w taki sposób, by mogły one usprawiedliwić wizualne odświeżenie i pomniejszenie sprzętu.

Takie PlayStation 5 oczywiście generowałoby mniej ciepła oraz zużywałoby mniej prądu. To ostatnie zawsze było największą zaletą takich odchudzonych wydań, już od klasycznego PS-one, czyli jedynej naczelnej rewizji sprzętowej PS1, wypuszczonej pod koniec generacji w roku 2000.

Ciekawostką jest fakt, że Sony pracuje nad wykluczeniem użycia podstawki, gdy konsola znajduje się w pozycji leżącej. To może wskazywać na bardziej bryłowaty kształt nowego urządzenia, do którego zresztą Japończycy przyzwyczaili graczy w poprzednich latach.

PlayStation 5
Wielu ludzi narzeka, ale naprawdę lubię kształt i wygląd PlayStation 5. W pozycji stojącej sprzęt zajmuje mniej miejsca, a i do tego prezentuje się dość futurystycznie

Napęd w PlayStation 5 to luksus

Warto sobie też przypomnieć plotkę, która mówiła o PlayStation 5 z modularnym napędem Blu-Ray. Konsola miałaby trafić do sprzedaży bez możliwości odczytu nośników, a gracze mogliby dokupić sobie taki napęd, jeśli nie chcą uzależniać się od cen gier proponowanych na wirtualnej platformie Sony.

PlayStation 5 Slim, prawdopodobnie w innej nazwie, może trafić na globalny rynek w trzecim kwartale 2023 roku. Ma to sens, ponieważ w lutym czeka nas jeszcze premiera PlayStation VR2. Gdy opadnie już szum związany z nowymi goglami do gier w wirtualnej rzeczywistości, Japończycy śmiało będą mogli zaatakować z odświeżonym wariantem konsoli obecnej generacji.

Czy wypuszczenie takiej konsoli skłoniłoby Was do zakupu PlayStation 5? Mnie tylko martwi ten napęd. Choć rzadko już korzystam z płyt, to zdecydowanie wolę mieć taką opcję w pogotowiu, jeśli na przykład jakaś gra długo nie będzie pojawiać się na promocjach. Likwidacja handlu używanymi pozycjami jest niestety bliżej niż dalej, ale spróbujmy utrzymać ten proceder jak najdłużej. Jak sami widzicie, producenci sprzętu nie zamierzają tego zadania ułatwiać.

źródło: the Leak

Motyw