Dłoń trzymająca projekt chińskiego inżyniera - prototyp składanego smartfona iPhone. Smartfon z chińskimi znakami na ekranie blokady z jasnym tłem.

Składany iPhone stał się faktem. Chińczycy znów wyprzedzili Apple

2 minuty czytania
Komentarze

Składany iPhone to produkt, o którym mówi się już od premiery Samsunga Galaxy Fold pierwszej generacji. I mimo że przecieków na temat pojawienia się takiego urządzenia na przestrzeni lat była masa, to ostatecznie nigdy nic z nich nie wynikało, przynajmniej aż dotąd. Jednak i tu mamy do czynienia z urządzeniem przygotowanym przez pewnego zdolnego majsterkowicza z Chin, a nie dziełem inżynierów Apple. 

Składany iPhone rodem z Chin

Składany iPhone

Zacznijmy od najważniejszego: to nie jest podróbka. Chińczycy wielokrotnie tworzyli androidowe kopie iPhone, które… miały premierę jeszcze przed urządzeniami Apple. Tu jednak sytuacja wygląda zupełnie inaczej: po pierwsze jest to dzieło majsterkowicza, a nie chytrej firmy produkującej podróbki, a po drugie to prawdziwy iPhone pod względem większości podzespołów, systemu i… ekranu. Cały projekt ochrzcił on jako iPhone V.

Dokładnie tak: konstruktorowi udało się wykorzystać oryginalny wyświetlacz. W jaki sposób? Otóż to bardzo proste: palenie OLED same w sobie cechują się dużą elastycznością. Wystarczyło więc tylko pozbyć się szkła i warstwy 3D Touch, aby go zmiękczyć. Oczywiście tym samym iPhone został pozbawiony ochrony wyświetlacza i funkcji rozpoznawania nacisku. Pamiętajmy także, że typowy OLED, chociaż jest dość elastyczny, to jego uszkodzenie się pod wpływem zginania to tylko kwestia czasu.

Przejdźmy jednak dalej: do obudowy. Ta musiała zostać zmieniona, ponieważ składany smartfon potrzebuje zawiasu. Początkowo wykorzystano tą z Samsunga Galaxy Fold jednak to był zły pomysł z powodu zbyt dużego zgięcia ekranu. Dlatego też ostatecznie składany iPhone dostał obudowę Motoroli Razr. Kolejnym problemem była elektronika. Ta została umieszczona w jednej połowie obudowy, a bateria i kilka mniej istotnych modułów w drugiej. Całość prezentuje się następująco:

Składany iPhone z pewnymi brakami

Poza wyżej wspomianymi 3D Touch i szkłem na ekranie składany iPhone został pozbawiony ładowania indukcyjnego, a jego bateria została wymieniona na znacznie mniejszą. Nie była to jednak szczególnie wysoka cena, jak na stworzenie tego małego cacka. To co prawda mniej praktyczne, ale o wiele ciekawsze, niż iPhone z USB-C

Źródło: YouTube

Motyw