Antonow An-225 Mrija

Antonow An-225 Mrija doczeka się godnego następcy. Wykorzysta części zniszczonego przez Rosjan giganta

2 minuty czytania
Komentarze

Antonow An-225 Mrija był największym samolotem transportowym świata. Jego przelot wzbudzał zainteresowanie osób mieszkających pod jego trasą. Jego lądowanie ściągało fanów lotnictwa z niemal całego świata. Jego zniszczenie przez Rosjan wywołało smutek i złość u każdego, kto podziwiał to dzieło sztuki awiacyjnej. Dziś zaś wiemy, że Antonow An-225 Mrija doczeka się godnego następcy. 

Antonow An-225 Mrija będzie miał następcę

 Na pewno pamiętacie powyższe nagranie pokazujące barbarzyński akt zniszczenia ze strony Rosjan. Początkowo fajni lotnictwa oraz sama firma Antonow łudzili się, że możliwa będzie odbudowa zniszczonego Antonow An-225 Mrija. Niestety, to były tylko płonne nadzieje – straty były tak poważne, że większa część pojazdu nie nadawała się już do niczego. Na całe szczęście ten majestatyczny statek powietrzny doczeka się swojego następcy. 

Jak na razie niewiele o nim wiadomo. Pewne jest, że nowa maszyna powstaje według planów swojego zniszczonego pierwowzoru. Można się jednak spodziewać, że zostaną wprowadzone pewne unowocześnienia w jego budowie. Mimo to wygląd i rozmiar oraz ładowność powinny pozostać bez zmian. Ot, możliwe, że znajdziemy w nim nieco więcej elektroniki i wyższy stopień integracji niektórych systemów. 

Ważnym odnotowania i niejako symbolicznym faktem – chociaż zapewne rachunek ekonomiczny grał tu pierwsze skrzypce – jest to, że nowy Antonow An-225 Mrija wykorzysta ocalałe części starej maszyny, oraz jej części zamienne, które zostaną umieszczone tuż obok zupełnie nowych elementów. 

Samolot powstaje w nieznanej lokalizacji – tak, aby nie kusić Rosjan do ponownej próby zniszczenia tej maszyny. Obecnie szacuje się, że została ona zbudowana już w około 30%, a koszty prac są szacowane na ponad 500 milinów dolarów. Nie pozostaje nic innego, jak tylko trzymać kciuki za ukończenie tego projektu. 

Źródło: BuisnessInsider, YouTube

Motyw