Srebrny odtwarzacz muzyki typu MP3 z białymi słuchawkami na fioletowym tle.
LINKI AFILIACYJNE

iPhone to super sprawa, ale Apple powinno wskrzesić iPoda [OPINIA]

4 minuty czytania
Komentarze

iPod, kiedyś ikona stylu i symbol muzycznej rewolucji, w obecnych czasach zdaje się zapomniany. Nic dziwnego, bo Apple wycofało ostatni model Touch w 2022 roku. Mimo to iPody mają wielu fanów, którzy tylko czekają na wskrzeszenie legendarnej linii urządzeń do słuchania muzyki.

Długa historia iPoda

Srebrny odtwarzacz muzyki iPod Classic leżący na brązowej tkaninie, z wyświetlonym menu z muzyką.
Fot. Andres Urena / Unsplash

Historia iPoda rozpoczęła się w 2001 roku, kiedy to Apple wprowadziło na rynek swoje pierwsze urządzenie, które mogło pomieścić „1000 piosenek w twojej kieszeni”. iPod, za sprawą innowacyjnego interfejsu użytkownika i ciekawego sterowania szybko zdobył popularność. Z biegiem lat odtwarzacz ewoluował, a Apple postanowiło rozszerzyć asortyment o linie Mini, Nano i Shuffle.

Ręka trzymająca niebieski iPod Shuffle firmy Apple na tle klawiatury komputerowej.
Fot. Aegon Boucicault / Unsplash

Ogromną zmianę w 2007 roku wprowadził iPod Touch, który łączył funkcje odtwarzacza muzyki z możliwościami smartfona, oferując dostęp do internetu i aplikacji na system iOS. Z czasem, w miarę rozwoju smartfonów, rola iPoda zaczęła stopniowo zanikać. Konsumenci zaczęli preferować urządzenia wielofunkcyjne, co doprowadziło do zmniejszenia popytu na dedykowane odtwarzacze muzyki. Apple kontynuowało sprzedaż iPodów aż do 2022 roku, kiedy to oficjalnie zakończyło produkcję modelu Touch, tym samym kończąc erę iPoda.

Stare iPody mają wielu fanów

Odtwarzacz MP3 z ekranem wyświetlającym utwór "Fantastic Man" Williama Onyeabora.
Fot. Brett Jordan / Unsplash

W internecie można się natknąć na wiele dyskusji użytkowników na temat przywrócenia iPoda. Jak się okazało, wśród użytkowników platformy Reddit jest dużo zwolenników modelu Classic. Internauci chwalą się swoimi egzemplarzami, a także udostępniają rendery, jak mógłby wyglądać dzisiejszy odpowiednik. Wiele z postów w subreddicie r/IpodClassic jest ogłoszeniami. Cały czas mnóstwo osób wyraża chęć zakupu klasycznego odtwarzacza. Oznacza to, że nie każdy chce słuchać muzyki na iPhone, czy Apple Watchu, a na tego typu sprzęty dalej jest popyt.

Dwie drogi rozwoju

Według mnie i wielu obecnych użytkowników odtwarzaczy Apple, wskrzeszenie iPoda może mieć dużo sensu. W dobie wszechobecnych smartfonów reaktywacja odtwarzaczy w znanej formie prawdopodobnie nie jest najlepszym pomysłem. Trzeba też uważać, żeby nowy sprzęt nie przypominał iPhone, bo może to wpłynąć negatywnie na sprzedaż smartfonów Apple. W mojej ocenie istnieją dwie ścieżki, które mógłby obrać gigant z Cupertino.

Nowoczesne i małe uzupełnienie ekosystemu

Srebrny odtwarzacz mp3 z okrągłym przyciskiem nawigacyjnym na białym tle.
Fot. Glen Carrie / Unsplash

Jedną z opcji jest postawienie na nowoczesność. Odtwarzacz w 2024 roku powinien być mały, żeby nie musiał konkurować ze smartfonami. Sprzęt powinien przypominać model Shuffle lub Nano szóstej generacji. Nowy iPod roku mogłoby łączyć design Apple Watcha z klasycznymi odtwarzaczami.

Urządzenie powinno też obsługiwać najnowsze moduły łączności bezprzewodowej m.in. do obsługi słuchawek bezprzewodowych. Współczesny odpowiednik powinien też łączyć się m.in. z serwisem streamingowym Apple Music. Kompaktowy i stosunkowo tani sprzęt z szybkim dostępem do niemal nieograniczonej bazy muzyki mógłby być strzałem w dziesiątkę.

Drogie urządzenie dla audiofili

Czarne słuchawki Sony na biurku obok niebieskiego przenośnego odtwarzacza muzyki Sony.
Fot. Sony / materiały prasowe

Nieco inną drogę obrało Sony. Japoński producent cały czas oferuje odtwarzacze serii Walkman, natomiast są to urządzenia kierowane do prawdziwych miłośników brzmienia. Oddzielny sprzęt do słuchania muzyki pozwala na lepsze doświadczenie konsumpcji utworów niezależnie od gatunku. Urządzenie odsługuje wymagające i pełne detali pliki FLAC, więc nikt nie powinien narzekać na jakość dźwięku.

Rosnąca sprzedaż płyt winylowych sugeruje, że fanów wysokiej jakości brzmienia nie brakuje. Odtwarzacz muzyki Apple kierowany do audiofili mógłby trafić do wielu potencjalnych użytkowników. Nawet w cenie przewyższającej Apple iPhone 15 Pro na sprzęt znaleźliby się chętni.

Smartfon trzymany w ręce na tle miejskiego krajobrazu z widoczną zieleń i wieżą w tle.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Obecnie podobną rolę odgrywają smartfony producenta. iPhone’y obsługują zaawansowany kodek dźwięku LDAC, a brzmienie mimo łączności bezprzewodowej może się podobać. Jedyne, czego może brakować to wejście słuchawkowe. Miłośników rozwiązań przewodowych nie brakuje, a przejściowa z USB typu C do mini jacka nie prezentuje się najlepiej. iPhone’y są dużo droższe od Sony Walkmana, natomiast są to telefony z dobrym aparatem, które oferują imponującą wydajność. Smartfony Apple kupisz u naszego partnera.

Zdjęcie otwierające: yuriyt / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw