Commodore 64

Czy na Commodore 64 można grać? Owszem i to dosłownie tak, jak na akordeonie

2 minuty czytania
Komentarze

Jeśli Twoją pasją jest granie na akordeonie i retro komputery, to ten akordeon z Commodore 64 jest jak spełnienie Twoich najskrytszych marzeń albo… koszmarów. W końcu wielu fanów retro źle znosi nawet najmniejsze modyfikacje, a fani akordeonów mogą nie przepadać za elektronicznymi instrumentami. Mimo wszystko i tak warto przyjrzeć się temu dziwnemu urządzeniu. Na pewno to lepszy pomysł, niż kopanie na C64 kryptowalut.

Posłuchaj jak gra akordeon z Commodore 64

Za dziełem tym stoi pewien Szwed, który jest miłośnikiem majsterkowania i muzyki. Czyli coś jak dobrze wielu znany Szary Jeleń z kanału DeKompozytor. Ten jednak co najwyżej sprzęt naprawia, a nie w zamianę komputerów w instrumenty się zabawia. 

Skupmy się jednak na szwedzkim wynalazku. Akordeon z Commodore 64 jest zbudowany z dwóch komputerów i 5,25-calowych dyskietek, które pełnią funkcję miecha. Co ciekawe sam twórca twierdzi, że nie są tylko ozdobą, a instrument ten gra mechanicznie, co biorąc pod uwagę elektroniczne dźwięki, jest zwykłym żartem z jego strony, chociaż nie do końca. Otóż wewnątrz znajdują się coś, co możemy określić jako czujnik przepływu powietrza, z którego dane określają głośność granych nut. 

Jeśli chodzi o klawisze, to lewy generuje melodię, a prawa połowa urządzenia akordy. I chociaż brzmi to banalnie, to konstrukcja całego urządzenia jest niezwykle skomplikowana. Sam miech wymagał aż trzech dyskietek na jedno żeberko i metrów taśmy na uszczelnienie tego. Twórca pozostawił jedynie otwór wlotowo-wylotowy. Podczas ruchu podmuchy są skierowane na rzeczony czujnik przepływu, czyli… mikrofon. Im mocniej dmuchamy, tym mocniejszy sygnał on generuje. A im mocniejszy sygnał, tym bardziej podbijana jest głośność. Proste, ale bardzo pomysłowe rozwiązanie. 

I chociaż w środku znajduje się kilka układów autorstwa samego konstruktora, to wszystkie one są wpięte bezpośrednio do PCB C64. Nawet programy do zarządzania instrumentem są uruchamiane przez komputery, które mają podłączony emulator napędu taśmowego. Nie jest to więc akordeon z obudowy C64, tylko akordeon z Commodore 64, które wciąż pozostało komputerem. A jak to brzmi? Posłuchajcie sami:

Źródło: TechSpot, YouTube (1), YouTube (2)

Motyw