Roboty znalazły szerokie zastosowanie w branży call-center, odciążając duże korporacje od rozwiązywania najprostszych problemów klientów. Niestety, nie raz już słyszeliśmy o nękających połączeniach, w których automaty dość przekonująco udawały ludzi, zachęcając do skorzystania z ofert wątpliwej jakości. Dzięki świeżej poprawce w ustawie o prawach konsumentach być może uda się ten problem zażegnać.
Sukces w walce ze złośliwymi robotami
Tę konkretną zmianę w ustawie o prawach konsumenta, należy zawdzięczać Marcelinie Zawiszy, posłance Sejmu RP z ramienia partii Razem. Poprawka dotyczy konkretnie tzw. robocalls, czyli połączeń przychodzących, w których potencjalna ofiara ma odnosić wrażenie, że rozmawia z prawdziwym człowiekiem. W praktyce to jednak robot, który odtwarza napisane wcześniej kwestie z dość przekonującą intonacją.
O skali problemu niech świadczy łatwość, z jaką potrafiłem znaleźć nagrania ludzi droczących się z automatami w trakcie takich połączeń. Telefony często dotyczą instalacji paneli fotowoltaicznych, ale też i zaproszeń na kultowe w wielu kręgach pokazy garnków, sprzedawanych po wygórowanych cenach. Posłuchajcie poniższego fragmentu rozmowy z takim robotem, a na pewno odtworzycie w głowach przypadek swój lub kogoś bliskiego, który otrzymywał podobne połączenia.
Od takich robotów, zdecydowanie wolimy Kerfusia!
W związku z nowelizacją ustawy o prawach konsumenta, taki spam będzie teraz traktowany jako czyn nieuczciwej konkurencji. Taki występek może być karany grzywną, ograniczeniem wolności, a nawet pozbawieniem wolności do lat 8. To powinno skutecznie ograniczyć odsetek połączeń robotów z klientami, choć nie wydarzy to się jeszcze teraz. Zanim nowelizacja zostanie wprowadzona w życie, musi jeszcze przejść przez ręce Senatu, gdzie także zostanie poddana głosowaniu.
Marcelina Zawisza już teraz jednak uznaje swoje działania za sukces, sugerując, iż wcześniej Urząd Komunikacji Elektrycznej ukarał do tej pory wyłącznie dwa takie występki. Nawet z personalnych obserwacji wiem, że takie połączenia zdarzały się wśród rodziców znajomych, także kilkukrotnie w ciągu jednego dnia. Jest to niezmiernie ważne, ponieważ roboty czasem potrafiły podszywać się pod instytucje państwowe, celem zmylenia ofiar, najczęściej seniorów.
źródło: Partia Razem