Przyłączenie instalacji OZE do sieci elektroenergetycznej staje się coraz większym wyzwaniem. Na przestrzeni ostatnich lat mocno zwiększa się liczba odmownych decyzji. Ogromna większość z nich dotyczy fotowoltaiki.
Przyłączenie instalacji OZE do sieci nie dla każdego – fotowoltaika coraz „cięższa”
W ostatnim czasie energetyka odnawialna jest mocno popularyzowana i budzi coraz większe zainteresowanie. OZE to przede wszystkim ekologia, a w czasie niepewnej sytuacji na rynku surowców energetycznych także szansa na duże oszczędności. Przeszkodą dla rozwoju odnawialnej energetyki w Polsce są jednak sieci niebędące w stanie przyjmować dużej ilości zielonej energii.
Wiceminister klimatu i środowiska Anna Łukaszewska-Trzeciakowska uczestniczyła w posiedzeniu sejmowej podkomisji stałej ds. Sprawiedliwej Transformacji. Jak przyznała, do jej resortu napływa coraz więcej sygnałów o odmowach przyłączania do sieci instalacji OZE. Zjawisko staje się główną barierą dalszego rozwoju energetyki odnawialnej zarówno w Polsce, jak i w całej Europie – powiedziała wiceminister klimatu i środowiska.
Anna Łukaszewska-Trzeciakowska przedstawiła też informacje z Urzędu Regulacji Energetyki. Wynika z nich, że w latach 2017/18 było 260 powiadomień o odmowie przyłączenia do sieci; w 2019/20 było to 1200 odmów, a w 2021/22 – 3459 odmów, z czego 3415 dotyczyło instalacji PV. Obecnie skala odmów sięga już nawet 60-80% wszystkich składanych wniosków – poinformowała wiceminister.
Dlaczego sytuacja jest tak zła? Zdaniem Anny Łukaszewskiej-Trzeciakowskiej winne są trzy czynniki:
- brak dostatecznego rozwoju sieci elektroenergetycznej
- programy finansowane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska (np. Mój Prąd) cieszą się wyjątkowo dużym zainteresowaniem (jesteśmy ofiarą własnego sukcesu – mówi wiceminister klimatu i środowiska)
- wysokie ceny energii jeszcze bardziej skłaniają Polaków do rozwiązań prosumenckich
Czytaj także: Rząd blokuje wiatraki, a to dzięki nim ceny energii właśnie mocno spadły
Wg. wiceminister klimatu i środowiska należy optymalizować istniejące możliwości sieciowe, a także rozbudowywać i modernizować sieć. Rząd ma się zająć specustawą o sieciach przesyłowych, zgodnie z jej projektem proces pozyskiwania gruntu pod takie inwestycje oraz procedury związane z pozwoleniami na budowę mają zostać uproszczone.
źródło: wnp.pl/PAP, zdjęcie główne: Bill Mead/Unsplash