AliExpress to dziś ojczyzna cwaniactwa. Shopee opłaca się coraz częściej [OPINIA]

7 minut czytania
Komentarze

Kiedyś AliExpress odwiedzano przede wszystkim z uwagi na bardzo fajną politykę serwisu w kontekście kuponów oraz innych bonusów. Naprawdę zakupy dało się zrobić dużo taniej, jeśli natomiast produkt, który zamówiliśmy, się mocno spóźnił, albo nie przyszedł, to serwis bez gadania oddawał nam nasze pieniądze. Było tanio, bardzo przejrzyście i osobiście bardzo lubiłem robić tam zakupy. Nie zamawiałem tylko małych bubli jak np. etui na telefon czy drobna elektronika. Był czas, gdzie z Chin za pośrednictwem AliExpress kupowałem telefony, płyty główne, karty graficzne i wiele, wiele innych rzeczy.

To się jednak zmieniło i osobiście przestałem na AliExpress kupować cokolwiek. Sprawdziłem również opinie ludzi, które utwierdziły mnie w przekonaniu, że serwis ten stał się źródłem cwaniactwa sprzedawców, którzy nie chcą dopasowywać się do tego, co organizuje serwis. W rezultacie na Ali przestało się w ogóle opłacać cokolwiek kupować, a pomimo tego, ludzie nadal chętnie z AliExpress korzystają. Dlaczego?

Sprzedawcy unikają kuponów jak ognia!

Aliexpress kupony

Kiedyś serwis ten bardzo bazował na wielu kuponach, jakie można było zdobyć praktycznie za wszystko. Nie były to nigdy bardzo duże kwoty, ale polityka ta była bardziej zagrywką psychologiczną na zasadzie – jak już mam ten kod zniżkowy, to spróbuję go wykorzystać. Sam zresztą mam w mieszkaniu mnóstwo niepotrzebnych rzeczy, które kupiłem kiedyś, bo chciałem wykorzystać kupon. To się jednak bardzo zmieniło na przestrzeni kilku ostatnich lat. Winna jest tu zarówno polityka sprzedawców, jak i samego AliExpress.

Sprzedawcy wycwanili się bowiem w taki sposób, że obniżają mocno cenę za produkt, ale resztę ceny umieszczają w kosztach dostawy. Wszelkie zniżki, które możemy uzyskać kuponami, monetami oraz pewnie czymś jeszcze, nie działają na koszty dostawy i w związku z tym nie możemy wykorzystać swoich zniżek na dany produkt. Trzeba zapłacić pełną cenę. Nagminnie również sprzedawcy po prostu nie wysyłają produktu, jeśli „przycebuliśmy” mocno zniżkami. Podawany nam jest wtedy zazwyczaj fake tracking i paczka nigdy się u nas nie zjawia. W takich sytuacjach sprzedawca po prostu czeka, aż zakończy się okres ochrony i bez problemu AliExpress oddaje nam pieniądze.

Aliexpress dostawa mem

Takich sztuczek sprzedawcy na Ali stosują naprawdę dużo. Wszystko rozbija się w końcu o to, żeby nie brać udziału w polityce zniżkowej serwisu. Osobiście jednak postrzegam, to jako zwykłe cwaniactwo ze strony sprzedawców. Nikt w końcu nie zmusza do tego, żeby sprzedawać swoje produkty w tym serwisie. Serwis na pewno ma również regulamin, który jasno określa takie kwestie. Sprzedawcy nie chcą się po prostu do tego dostosować i jestem wręcz pewien, że problem siedzi dużo głębiej. W końcu kiedyś AliExpress był nawet, aż „zbyt” przyjaznym serwisem dla kupującego.

11.11 już niebawem, ale osobiście na AliExpress w ogóle wtedy nie wejdę…

Wszelkie rodzaju wydarzenia, to bardzo ważny czas dla serwisu, a 11.11 jest dniem szczególnym od bardzo wielu lat. Jest to bowiem dzień singla, który w Chinach jest bardzo chętnie świętowany. Od dawna AliExpress w ten dzień organizuje liczne „wyprzedaże”, a dokładniej zapewnia multum kuponów, gier, w których możemy kupony wygrać, a także powiększa nasze nagrody w programach lojalnościowych. 11.11 można zatem określić tradycyjnym festiwalem na AliExpress, który miał przyciągać klientów i zachęcić ich do bardzo dużych zakupów.

Niestety i to zaczęło się zmieniać. Ja zakupy odpuściłem już w tamtym roku, ponieważ zauważyłem pewną tendencję. Osobiście przed takimi wydarzeniami lubię dodać sobie do koszyka rzeczy dużo wcześniej i po prostu, gdy rozpocznie się wyprzedaż, to użyć dostępnych kuponów z ograniczonej puli i zrobić zakupy. W tamtym roku szybko mi jednak zrzedła mina, gdy zobaczyłem, że rzeczy, które chciałem, były tańsze bez kuponów przed 11.11, niż podczas trwania tego wydarzenia i to już z kuponami.

Aliexpress 11.11 kupony

Sprzedawcy zaczęli po prostu żerować na „święcie wyprzedaży”. Wiedzą, że mnóstwo ludzi nadal myśli, że wtedy jest zdecydowanie taniej oraz wiedzą, że ludzie dodają sobie produkty do koszyków znacznie wcześniej. Liczą oni na pewną nieuważność konsumenta, podnosząc dość porządnie ceny akurat na czas trwania takich wydarzeń, które wiążą się z licznymi zniżkami. Powoduje to, że na takowe wydarzenia, w ogóle nie warto już przychodzić. Jest dużo drożej niż normalnie i nie ratują tego nawet kupony, których AliExpress i tak nie rozdaje już tak chętnie, jak kiedyś.

Obowiązkowy VAT i Świat Przesyłek zakończyły „cebulowanie”

Dla nas – Polaków, bardzo dużo się zmieniło w kontekście AliExpress, kiedy został wprowadzony obowiązkowy VAT, odprowadzany już na etapie płatności za zakupy w serwisie. Kiedyś oczywiście nikt się nie przejmował tym, że od każdego produktu, który importujemy do Polski, taki VAT powinniśmy odprowadzić. Zakupy na AliExpress były zatem dla wielu loterią szczęścia. Najczęściej paczka była przepuszczana przez oddział celny bez żadnych dodatkowych opłat i nie był nakładany VAT. Teraz zakupy nie są już tak tanie, choć jest to oczywiście zrozumiałe. Tak działa państwo i ten VAT powinien zostać odprowadzony. Zniechęciło to natomiast pewne grupy ludzi, którzy chcieli kupować jak najtaniej i nie uśmiechało im się dzielenie z państwem pieniędzmi za swoje zakupy.

Dużo jednak większym problemem jest Świat Przesyłek, który objął dystrybucję paczek z AliExpress na naszym rodzimym podwórku. Wcześniej zajmowała się tym Poczta Polska i jaka jest nasza poczta, każdy wie, co nie zmieniało faktu, że paczki przychodziły naprawdę szybko. Rekordem u mnie jest 8 dni od zamówienia, do mojej skrzynki pocztowej. Od momentu, kiedy dystrybucją zajmuje się Świat Przesyłek, nie czekałem na paczkę krócej niż 3 miesiące. Znacznie wydłużył się czas oczekiwania na każdą paczkę i osobiście dla mnie, to właśnie to jest teraz największym problemem.

Zakupy na AliExpress to zabawa dla cierpliwych, bardzo cierpliwych i Ali bardzo często zwracało mi pieniądze za zakup, ponieważ czas na dostawę upłynął, a miesiąc później paczka, o której już zapomniałem, znajdowała się w mojej skrzynce pocztowej. W takich sytuacjach namawiam was do tego, żebyście byli uczciwi. Jeśli sprzedawca nic nie kombinował, to napiszcie do niego, że produkt jednak doszedł do was i dogadajcie się, żeby oddać mu te pieniądze.

Popularność AliExpress nie słabnie!

Pomimo tego, że ludzie ewidentnie obrażają się na AliExpress, to nadal chętnie robimy tam zakupy. Dlaczego? Nie ma raczej jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, ale zapewne działa tutaj mocno siła marki, jaką jest AliExpress. Serwis ten jest gigantem, który mocno utkwił w naszej świadomości. Osobiście przez wiele lat znalazłem już sobie ulubionych sprzedawców, do których chętnie wracałem i nie uśmiechało mi się przez długi czas przesiadać na jakieś alternatywy.

Aliexpress vs Shopee

W końcu przemogłem się i przekonałem do Shopee, które to dręczyło mnie regularnie irytującymi reklamami w telewizji, ale produkty, które mnie interesowały, wychodziły korzystniej cenowo niż na Ali, a także czas dostawy to niebo a ziemia. Nie oznacza to jednak, że definitywnie się na AliExpress obraziłem. Jest to raczej chwilowa niechęć niż definitywne porzucenie. Od czasu do czasu nadal muszę zrobić zakupy właśnie na Ali, ponieważ konkurencja nie ma aż takiego wyboru i takiej różnorodności.

Jak pokazują ostatnie dane, popularność AliExpress zwiększa się w ostatnim czasie, choć nie są to wzrosty drastyczne — z platformy korzysta aktualnie 9,7 mln użytkowników w Polsce. To wynik identyczny co u znajdującego się ostatnio w drobnym odwrocie Shopee (z polskiego oddziału zwolniono wielu pracowników). Pomimo tego, że Ali bardzo się zepsuło i ludzie mocno narzekają na tę platformę, to nadal chętnie robią tam zakupy i myślę, że nie ma w tym niczego dziwnego. Jest to po prostu gigant, który od lat zaopatruje nas w różne buble z Chin i wiele osób nie zna po prostu alternatyw. Na AliExpress znajdziemy wszystko, czego tylko potrzebujemy… a to ludzi w pewien sposób „uzależnia”. Z tego powodu gigant szybko nie upadnie i jego popularność nie będzie drastycznie spadać. Takiej renomy nie traci się w końcu aż tak szybko…

Motyw