Doom na lampie z Ikei

Nawet lampa z Ikeii odpali Dooma – wymagało to jednak naprawdę dużo pracy

2 minuty czytania
Komentarze

Jednym z najbardziej satysfakcjonujących wyzwań, jakie może podjąć się programista, to uruchomienie gry takiej jak Doom na urządzeniu, które nigdy nie było przeznaczone do uruchamiania gier. I o ile Doom na lodówce, nawigacji czy w bankomacie na nikim już nie robi wrażenia, tak grę tę udało się uruchomić na inteligentnej lampie z Ikei. Warto tu podkreślić, że lampa ta nie ma ani klawiatury, ani wyświetlacza. Są to więc peryferia, o które trzeba było zadbać osobno.

Doom na lampie z Ikei

Doom na lampie z Ikei

I zanim ktoś stwierdzi, że to się nie liczy, ponieważ potrzeba było sporo zewnętrznej elektroniki: a czy uruchomienie Dooma na PC się liczy? W końcu komputer stacjonarny również nie ma zintegrowanej klawiatury, ani wyświetlacza. Te w przypadku lampy również można przecież uznać za peryferia. Skoro już potencjalną kwestię sporną mamy za sobą, to przejdźmy do samego osiągnięcia. Stoi za nim grupa next-hack pod przewodnictwem inżyniera oprogramowania Nicoli Wrachiena, który był w stanie uruchomić Dooma na sprzęcie, który napędza inteligentną lampę z Ikei. Początkowo chciał  on wykorzystać starszą lampę Ikea Trådfri Zigbee z platformą embedded o niskim poborze mocy opartą na Arm Cortex-M4 pracującym z częstotliwością 40 MHz i 32 KB pamięci RAM, ale szybko okazało się to niemożliwym wyzwaniem.

Zobacz też: Wiadomo już, kiedy Cyberpunk 2077 pojawi się ponownie w PS Store

Na ratunek nieco niechcący przyszła sama Ikea, która po kilku miesiącach wypuściła zaktualizowany model. Ten jest wyposażony we wbudowany procesor Arm Cortex-M33 z 108 KB pamięci RAM i 1 MB pamięci NAND flash. Aby zmieścić grę, zespół potrzebował więcej miejsca, więc wykorzystał 8 MB dodatkowej pamięci NAND flash. Zastosowany ekran ma rozdzielczość 160 na 128 pikseli, a kontroler to prosta płytka protoboard z ośmioma przyciskami. Nie ma jednak dźwięku, a Wrachien wyjaśnił w usuniętym już poście, że musiał użyć zmodyfikowanej wersji istniejącego portu Dooma z Game Boy Advance, aby dobrze działał on na powstałym urządzeniu. Nie zmienia to jednak faktu, że Doom został uruchomiony na podzespołach zaprojektowanych do zarządzania lampą. Ciekawe, jaki potencjał mają inne niepozorne sprzęty, które mamy w naszych domach?

Źródło: TechSpot

Motyw