PlayStation najwyraźniej pokonało odwiecznego rywala bez kiwnięcia palcem. Xbox ma zamiar wypuścić swoje największe hity na platformę Sony. Mowa tu między innymi o takich grach jak Hi-Fi Rush, Starfield czy też niewydanym jeszcze Indiana Jones & The Great Circle. To rozwiązanie pozostawiałoby abonament Xbox Game Pass jako jedyny argument do zakupu konsoli Xbox Series X|S. Czy obecność flagowych tytułów w subskrypcji na dzień premiery wystarczy, aby Microsoft utrzymał atrakcyjność swojej platformy?
Spis treści
PlayStation może otrzymać wkrótce WSZYSTKIE gry Xboxa
Zaczęło się od prostej plotki mówiącej, że Xbox miałby wydać na PlayStation dwie gry: Hi-Fi Rush oraz Sea of Thieves. Teraz jednak, jak donoszą anonimowi informatorzy z Zenimax (oddział Xbox Game Studios wykupiony w marcu 2021 r.), Microsoft ma mocno rozważać wypuszczenie Starfield oraz nadchodzącego Indiana Jones & The Great Circle także na PlayStation 5. Pytanie to raczej nie „czy”, tylko „kiedy” – w dniu premiery, czy może po paru miesiącach?
Na liście podejrzanych gier pojawia się też Hellblade II: Senua’s Saga, oryginalnie zapowiedziany na 21 maja 2024 r. Czy taka przyszłość czeka też większe marki w stylu Forza Horizon, Halo czy też Gears of War? Trudno to sobie wyobrazić, ale jeszcze trudniej uznać, że w ten sposób Microsoft przyciągnie do siebie ekskluzywne hity Sony i Nintendo.
Powyższe rozwiązanie jest dziwne nawet pod kątem finansów marki Xbox. Bo i jaki będzie powód, żeby posiadać Xbox Series X|S w sytuacji, gdy wszystkie gry studiów Microsoft i tak ukażą się na konkurencyjnych platformach. Potrafię to jeszcze zrozumieć, gdy zostanie zachowana czasowa ekskluzywność. Możesz grać od razu w Xbox Game Pass lub poczekaj rok i kup tytuł na PlayStation 5 za 339 złotych. Tylko że niecierpliwość Microsoftu nie wskazuje na dokładnie taki plan.
Xbox Series X|S nie sprzedaje się tak dobrze, jakby Microsoft chciał
Powolne przejście do roli zewnętrznego wydawcy, tak jak SEGA zrobiła to w 2001 po porażce konsoli Dreamcast, nie będzie zaskakującym ruchem giganta z Redmond. Szczególnie że Game Pass już od 2017 r. pozwalał grać w niektóre gry z komputerów PC, a teraz jest pełnoprawną subskrypcją do gier, także na blaszakach.
Łatwo jednak odnieść wrażenie, że Microsoft nawet nie spróbował porządnie zawalczyć z PlayStation. Xbox nie ma ani jednej gry w swoim portfolio, która swoim rozmachem mogłaby uczciwie stanąć do walki z takimi seriami jak Uncharted, The Last of Us czy God of War. A przypomnijmy, mówimy o Microsoft, 3-bilionowej koporacji. To nie jest tak, że nie ma tam pieniędzy na produkcje najwyższej jakości.
Najgorzej mogą się czuć osoby, które zainwestowały czas i pieniądze w rozwój swoich bibliotek na konsolach Xbox. Teraz okazuje się, że część graczy postawiła w 2020 r. na złego konia i Xbox Series X|S są najgorszymi sprzętami, jakie można posiadać. Gracze na PlayStation 5 dostaną teraz wszystkie gry od zewnętrznych wydawców, hity od PlayStation Studios (o ile zostaną zapowiedziane), a także gry od Microsoftu. Warto dodać, że to po części już się stało. Takie Psychonauts 2 lub Minecraft Dungeons pojawiło się na sprzęcie Sony w dniu premiery.
Xbox poddał się już wcześniej, ale dopiero teraz widzimy efekty porażek
Trudno jednak też dziwić się takim decyzjom, skoro na 3 konsole PlayStation 5 przypada jeden sprzedany Xbox. Tu warto przypomnieć sobie cytat Phila Spencera (CEO of Microsoft Gaming), w wywiadzie z 2022 r. po porażce gry Redfall.
Nie jesteśmy w stanie wojny konsolowej z Sony lub Nintendo. To nie jest dla nas dobre rozwiązanie lub zwycięstwo. Wiem, że to zdenerwuje masę ludzi, ale taka jest prawda, że kiedy zajmujesz trzecie miejsce na rynku konsol, a dwaj najlepsi gracze są tak silni i w pewnych przypadkach bardzo skupiają się na zawieraniu umów i innych rzeczach, to wszystko sprawia, że bycie Xboksem jest trudne.
Widzę komentarze, według których gdy będziemy „tworzyć świetne gry, to wszystko się odwróci”. To po prostu nieprawda, że jeśli ruszymy i przygotujemy świetne produkcje, to nagle zobaczysz, że udział konsol zmieni się w jakiś dramatyczny sposób. Przegraliśmy najgorszą generację do przegrania w przypadku Xboksa One, gdzie każdy zbudował swoją cyfrową bibliotekę gier.
Phil Spencer, wypowiedź dla Kinda Funny z 4 maja 2023 r.
Ostatecznie to czas pokaże przyszłość marki Xbox, ale jedno jest pewne. Phil Spencer lub Sarah Bond (President of Xbox) muszą szybko zareagować na te doniesienia i wystosować komunikat do posiadaczy konsol Xbox Series X|S. Bo to oni w całym zamieszaniu mogą być najbardziej poszkodowani.
Zdjęcie otwierające: Xbox / montaż własny
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.