Telewizor na ścianie wyświetlający logo serwisu Viaplay, umieszczony nad białą komodą z dekoracyjnymi przedmiotami i doniczką z kwiatami.
LINKI AFILIACYJNE

Viaplay i pół miliarda złotych na stole. To może być gigantyczna zmiana na rynku

3 minuty czytania
Komentarze

Trudna sytuacja, w której znalazła się platforma streamingowa Viaplay w ostatnim czasie nabrała trochę dynamiki. Skandynawowie oficjalnie potwierdzili, że do lata 2025 roku opuszczą polski rynek, jednak aby mogło się to wydarzyć, warto sprzedać posiadane prawa sportowe. Po małych turbulencjach wszystko wskazuje na to, że serwis zobaczył światełko w tunelu.

Canal+ może wydać pół miliarda złotych na udziały w Viaplay

Telewizor na białym meblu wyświetlający logo Viaplay, przed nim leżą dwa piloty zdalnego sterowania.

Nikt z nas nie zaprzeczy, że w pewnym momencie funkcjonowania na polskim rynku platforma Viaplay stało się prawdziwym hegemonem. Skandynawowie oferują bowiem dostęp do meczów Premier League, Bundesligi, Ligi Europy, Ligi Konferencji czy też wyścigów Formuły 1 lub gal KSW. Ostatecznie od momentu wybuchu kryzysu na przełomie maja i czerwca, a następnie oficjalnego zapowiedzenia opuszczenia Polski – mało kto upatruje w Viaplay poważnego gracza.

Co prawda wymienione wyżej wydarzenia wciąż obejrzymy na antenie serwisu streamingowego, jednak każdy fan sportu znad Wisły wie, że potrawa to jeszcze maksymalnie kilkanaście miesięcy. Po tym czasie Viaplay opuści Polskę, a prawa do transmisji meczów Premier League czy wyścigów Formuły 1 przejmą inne podmioty.

W ostatnim czasie okazało się, że w trudnej sytuacji platformy może pomóc duet Canal+ oraz PPF. Przypomnijmy, że Francuzi w lipcu nabyli 12% udziałów w Viaplay, a czeska grupa miesiąc później 6,4%. Jak podaje portal Wirtualne Media w umowach wszystkich stron transakcji pojawił się zapis zobowiązujący Canal+ i PPF do wykupienia konkretnej liczby akcji Viaplay. Cała wymiana miałaby zamknąć się na kwocie 1,33 miliarda koron szwedzkich, czyli około pół miliarda złotych.

Taki zastrzyk gotówki będzie równoznaczny ze zwiększeniem udziałów Francuzów i Czechów w Skandynawskiej grupie do 29,3%. W tym miejscu należy zaznaczyć, że jeśli plan Viaplay poniesie porażkę, może równać się to z rozpoczęciem postępowania upadłościowego.

Zobacz też: Gdzie obejrzeć film Oppenheimer online? Produkcja trafiła do VOD

Zakładając, że scenariusz ze zwiększeniem udziałów Canal+ w Viaplay okaże się prawdziwy, może to oznaczać, że popularna w Polsce stacja przejmie część z praw telewizyjnych należących do Skandynawów. Przypomnijmy, że w przeszłości to właśnie Canal+ było jednym w Polsce posiadaczem licencji na transmitowanie meczów Premier League czy Bundesligi.

Sprawa praw telewizyjnych oraz przyszłości Viaplay na rynku bez dwóch zdań jest bardzo zawiła, jednak warto śledzić ją na bieżąco. Niemniej, aby nie przytłoczyć was liczbą wiadomości o skandynawskiej platformie, pozwólcie, że odeślę was do naszego zestawienia o najlepszych grach na laptopa.

Źródło: Wirtualne Media

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw