LINKI AFILIACYJNE

Wyprzedaży Viaplay ciąg dalszy. Platforma stoi nad przepaścią?

2 minuty czytania
Komentarze

Serwis streamingowy Viaplay szuka wszelkich sposobów na to, aby wydostać się z finansowych tarapatów. Okazuje się, że na pomoc skandynawskiej grupie ruszyła czeska firma inwestycyjna PPF Group, która kupiła aż 6,3% udziałów we wciąż popularnej usłudze VOD.

Viaplay brzytwy się chwyta – grupa sprzedaje udziały Czechom

Czesi kupili udziały w Viaplay. Co dalej z platformą?

Telenowela zatytułowanakłopoty Viaplay wcale nie ma zamiaru się kończyć. Nie tak dawno dowiedzieliśmy się, że francuski gigant – Canal+ zakupił 12% udziałów w skandynawskiej grupie. Zaledwie dwa tygodnie później takim samym tropem poszła czeska firma inwestycyjna PPF Group. Niestety nasi południowi sąsiedzi zdecydowali się na nieco mniejszą transakcję, ponieważ zakupili 6,3% udziałów w Viaplay.

Taki stan rzeczy oznacza, że w ciągu kilkunastu dni Skandynawowie sprzedali łącznie 18,3% udziałów w platformie streamingowej. Cóż, chyba nie trzeba być wybitnym analitykiem, aby zauważyć, że władze serwisu szukają wszelkich sposobów na zażegnanie kryzysu lub ewentualnie jak najbardziej miękki upadek. Z kolei dla PPF Group jest to kolejna duża inwestycja, po tym jak Czesi niedawno zwiększyli swoje udziały w ProSiebenSat.1.

Zobacz też: Nadciąga darmowa alternatywa dla Viaplay i Canal+. Nowy serwis streamingowy wkrótce na Smart TV

W tym miejscu warto przypomnieć, że Viaplay oficjalnie ogłosiło już opuszczenie między innymi polskiego rynku, choć oczywiście platforma dalej w Polsce działa i na razie to się nie zmieni. Aktualne ruchy skandynawskiej grupy mogą jedynie potwierdzać, że firma szuka pieniędzy. W związku z tym warto śledzić losy platformy streamingowej.

Pozostając w temacie — jeśli interesuje was temat usług VOD, bardzo możliwe, że chętnie rzucicie okiem na to, ile kosztuje Disney+ lub jaka jest cena Netflix.

Źródło: Press

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw