LINKI AFILIACYJNE

Ruszył nowy sezon w Diablo 4. Pierwsze reakcje zwiastowały problemy, ale jest światełko w tunelu

5 minut czytania
Komentarze

Diablo 4 oficjalnie trafiło na Steam, co połączono z premierą nowego sezonu w grze, czyli Sezonu Krwi. Premiera zaplanowana na godzinę 19.00 naszego czasu musiała zostać jednak odrobinę przesunięta, czego tak naprawdę można było się spodziewać. Blizzard jednak w końcu uporał się z problemami, a przynajmniej częściowo i ich jedna z najgłośniejszych gier wylądowała w bibliotece Valve.

Diablo 4 na Steam – promocja na start i trochę problemów

Fot. Blizzard

Część graczy zapewne czekała na to, aż Diablo 4 pojawi się na Steam, choć dalej do gry wymagane będzie też konto na Battle.net. Nie zmienia to jednak tego, że debiut produkcji Blizzarda może przyczynić się do ponownego wzrostu zainteresowania tematem. Po bardzo dobrym starcie, Diablo 4 dość szybko zaczęło tracić widzów na Twitch, choć tutaj może pomóc także Sezon Krwi.

Blizzard z jakiegoś powodu postanowił połączyć start nowego sezonu z debiutem gry na Steam, co oczywiście doprowadziło do problemów oraz opóźnień. Jednak w ciągu kilku godzin udało się opanować sytuację, a od teraz gracze mogą kupować Diablo 4 na Steam i z tej też okazji tytuł jest tam tańszy o 25 procent. Oferta jest jednak ograniczona czasowo do 24 października. Warto też dodać, że jeszcze przez jakiś czas Sezon Krwi nie będzie oferował funkcji cross-play między PC a konsolami.

Z czasem powinno się to zmienić, choć Blizzard nie podał konkretnego terminu. Za to posiadacze Steam Deck mogą się cieszyć, ponieważ w „diabełka” mogą już grać na swoich sprzętach, gdyż Diablo 4 przeszło oficjalny proces weryfikacji. Jak szukacie innych produkcji, to warto też sprawdzić nasze zestawienie fajnych gier za darmo na Steam.

Diablo 4 Sezon Krwi – witamy wampiry

Sezon Krwi przynosi do Diablo 4 nowych przeciwników, którzy są żądni krwi. Mowa o wampirach, które nawiedziły Sanktuarium. Zapowiada się to całkiem ciekawie, a szczególnie, że fani Diablo trochę już czekali na nowy sezon.

Połącz siły z łowczynią wampirów Erys, której głosu w wersji angielskiej użycza aktorka i producentka Gemma Chan, i zgromadź moce Wampiryzmu, aby walczyć z nowym krwiożerczym zagrożeniem grasującym po Sanktuarium. W tym sezonie odkryj nową serię zadań, w której stawisz czoła trudnym przeciwnikom i Władcy Zirowi – przerażającemu panu wampirów, który nimi dowodzi. Wraz z tym sezonem pojawi się również wiele aktualizacji poprawiających komfort rozgrywki, m.in. aktualizacje Podziemi Koszmarów, szybszy awans do setnego poziomu, poprawki wierzchowców, dodatkowi bossowie w końcowej fazie gry, ulepszenie balansu klas i wiele więcej.

Blizzard informacja prasowa

Razem z nowym sezonem do Diablo 4 trafiła też kolejna i chyba największa aktualizacja z numerem 1.2.0. Lista zmian jest na tyle duża, że najlepiej zapoznać się z nią na oficjalnej stronie gry, ale samych poprawek możemy oczekiwać w systemach odporności, unikatowych przedmiotach czy w sposobnie naliczania obrażeń.

Opinie od Diablo 4 Sezon Krwi

Opóźniony start nowego sezonu Diablo 4 to tylko jeden z problemów, który nie spodobał się graczom. Wiele osób na X (dawniej Twitter) zgłaszało kłopoty z połączeniem się z serwerami, a jednym z najczęściej zgłaszanych błędów był ten o numerze 300010. Zbyt dużo graczy jednocześnie próbowało dostać się na serwery Blizzarda, co powodowało „korek”, a tym samym brak możliwości samej gry.

https://twitter.com/LegendLastKey/status/1714372602691527009

Wraz z mijającymi godzinami sytuacja się poprawiała, choć dalej zdarzały się zgłoszenia na temat błędów w nowym sezonie. Niektórzy doświadczali też problemów z wieszaniem się produkcji, która nie pozwalała na dalszą rozgrywkę. Chciałoby się powiedzieć, że to problemy wieku dziecięcego, ale od tak dużych gier wymaga się po prostu więcej. Miejmy nadzieję, że do gry nie przylgnie łatka, że to „sezon rozczarowań”.

Wygląda na to, że Sezon Krwi faktycznie przyciągnie do siebie trochę fanów Diablo 4, ale trzeba dać im czas na to, by wgryźli się w tytuł. Zapewne lepszym rozwiązaniem byłoby to, gdyby Blizzard nie wymagał połączenia z siecią do samej gry, ale chyba na takie rzeczy nie ma co już liczyć.

Reakcje na Sezon Krwi pokazują też, że jest światełko w tunelu

Nowa aktualizacja i zmiany mają jednak swoich fanów, którzy zauważyli, że Diablo 4 z nowym sezonem zerwało z „farmowaniem”, a wróciło poniekąd do swoich korzeni, gdzie sama rozgrywka ponownie stała się ekscytująca.

Jeżeli odstawimy na bok problemy z samym debiutem nowego sezonu, na Reddit możemy znaleźć już całkiem sporo pozytywnych opinii na temat Sezonu Krwi i tego, jak zmieniło się Diablo 4. Zwraca się uwagę na to, że sama rozgrywka jest mniej „komiksowa”, a także, że odpowiednio zbalansowano liczbę wrogów. Gracze faktycznie zaczynają odczuwać przyjemność z tego, że wracają do Diablo 4.

Zobaczymy, jak dalej będzie to wyglądać, ale jest szansa, że faktycznie Sezon Krwi sprawi, że gracze ponownie zakochają się w produkcji Blizzarda. Pod warunkiem, że serwery będą działać dobrze.

Źródło: X (dawniej Twitter) / Blizzard / Informacja prasowa / Reddit

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw