PlayStation Portal

Poznaliśmy datę premiery nowej „konsoli” od Sony. PlayStation Portal jeszcze w tym roku

2 minuty czytania
Komentarze

Nazywanie PlayStation Portal „konsolą przenośną” to spore niedomówienie. To gadżet, który wykorzystamy praktycznie tylko w tandemie z domowym PlayStation 5. Kombinacja 8-calowego ekranu z padem DualSense, mająca stanowić alternatywę dla wszystkich graczy, których dziewczyny, matki i babcie zajmują telewizor, oglądając ulubiony serial. Teraz już wiemy, kiedy ten dziwny pomysł Jima Ryana ukaże się na globalnym rynku.

PlayStation Portal nawiedzi graczy pod koniec 2023 r.

Dokładniej mówiąc, to 15 listopada 2023 r., czyli dzień po… moich urodzinach. Choć jak zawsze „gratis to uczciwa cena”, PlayStation ma na ten temat inne zdanie. PlayStation Portal zostało wycenione na 199 dolarów (ok. 817 złotych). Wiele i niewiele, zależy jak ktoś doceni oferowany przez urządzenie zestaw funkcji.

PlayStation Portal to gadżet, który pozwala odtwarzać gry z domowego PS5 za pośrednictwem funkcji Remote Play. Rozwiązanie to wykorzystuje domową sieć WiFi, do której obydwa urządzenia muszą być podłączone. Sprzęt nie ma zbyt wiele mocy obliczeniowej, ani też nie łączy się z internetem, więc nie odtworzymy w nim gier natywnie lub z chmury.

Mamy więc do dyspozycji 8-calowy ekran Full HD 60 Hz, który jest połączony z kontrolerem DualSense. Gadżet wytrzymuje na jednym naładowaniu mniej więcej tyle, co pad – 4 do 5 godzin. Rozwiązanie o tyle intrygujące, że dowolny smartfon z dedykowanym kontrolerem jest w stanie robić to samo. Wielu jednak woli używać osobnych urządzeń do grania, zostawiając smartfon do komunikacji lub pracy. Zrozumiałe, ale czy tych osób jest tak wiele, żeby PlayStation Portal mogło podbić światowe rynki?

PlayStation Portal — kontrowersja z Bluetooth

PlayStation Portal
fot. PlayStation Blog

W kontekście dźwięku, PlayStation Portal ma wbudowane wejście 3,5 mm jack audio. Fantastycznie, lecz… nie wspiera protokołu Bluetooth. Zamiast tego, obsługuje autorski protokół PlayStation Link, który wspierają na obecną chwilę urządzenia od Sony… jeszcze niedostępne na rynku.

Mowa o słuchawkach Sony Pulse Elite za 149 dolarów (~ok. 612 złotych) oraz pchełkach Sony Pulse Explore za 199 dolarów (~ok. 817 złotych). Jest to zaskakujące posunięcie, gdy producenci sprzętów oraz światowe instytucje dążą do standaryzacji pewnych rozwiązań technologicznych. Nawet Apple ugięło się na zmianę wejścia z Lightning na USB-C, a tu proszę, taki kwiatek przy PlayStation Portal.

Pozostaje więc zapytać, co Wy sądzicie o najnowszym gadżecie Japończyków?

Skoro interesuje cię gaming, być może korzystasz też ze Snapchata? Jeśli tak, z pewnością przyda ci się nasz poradnik krok po kroku dotyczący tego, jak odzyskać dni na Snapie.

Motyw