LINKI AFILIACYJNE

Premiera 3. sezonu Wiedźmina od Netflix, ale ludzie dalej tęsknią za Żebrowskim. Poniekąd

3 minuty czytania
Komentarze

29 czerwca 2023 roku doszło do wiekopomnego wydarzenia w skali całej franczyzy Wiedźmin. Na Netfliksie udostępniono bowiem pierwszą część trzeciego sezonu serialu, który delikatnie mówiąc, niezbyt przypadł do gustu społeczności sympatyków uniwersum stworzonego przez Andrzeja Sapkowskiego kilka dekad temu. Fani upust swojej złości dali między innymi na Reddicie i raczej nie będzie znajdował się na liście najlepsze seriale Netflix 2023 roku.

Wiedźmin od Netfliksa nie porywa, więc chyba warto wrócić do klasyki

Wiedźmin od Netflixa nie porywa, więc chyba warto wrócić do klasyki

Pierwszy sezon Wiedźmina od Netflix był okej, drugi najłatwiej określić jako słaby, jednak skalę absurdu może przebić trzecia odsłona serii, która jeszcze przed oficjalną premierą, została zmieszana z błotem. Niemniej gigantowi streamingu nie przeszkodziło to w dobrnięciu do dnia premiery pierwszej części trzeciego sezonu. W tym miejscu warto przypomnieć, że druga partia odcinków trafi do nas za miesiąc – 27 lipca.

W taki sposób Netflix próbuje zachęcić niezdecydowanych widzów do seansu, jednak internet jest w tej kwestii jednomyślny – wolimy oglądać polskie wypociny z 2001 roku niż wasz serial! Dokładnie tak, w wątku poświęconym franczyzie Wiedźmin na Reddicie pojawia się coraz więcej postów poświęconych właśnie klasykowi z 2001 roku, gdzie zagraniczna widownia „zachwyca się” tytułem prosto znad Wisły.

Zobacz też: Mega nowości Netflix na lipiec 2023 roku – Pan Samochodzik, Wiedźmin i wiele więcej

Oczywiście, jak łatwo się domyślić, są to sarkastyczne opinie mające na celu jeszcze bardziej dobić Wiedźmina od Netfliksa, sugerując, że nawet taki koszmarek jak produkcja z 2001 roku przebija twór od giganta streamingu. Co ciekawe istnieje również drugie dno tego typu postów i jest ono związane z protestem subredditów, o którym pisaliśmy więcej niedawno.

W największym skrócie aktywni użytkownicy Reddita, którzy przynależą do wątku o Wiedźminie, postanowili rozpocząć strajk w głównej mierze polegający na „przerzuceniu” osi zainteresowań franczyzą właśnie na polskie dzieło z 2001 roku (kwestionując jakość serialu od Netflix). Oznacza to, że dołączając do tematu, w rzeczywistości dołączamy do grupy „fanów Wiedźmina z Michałem Żebrowskim w roli głównej”.

W całym tym zamieszaniu warto jednak wspomnieć, że wątpliwej jakości serial od Netflix faktycznie spopularyzował polski film z 2001 roku. Na YouTube powstają nawet profesjonalne analizy produkcji w reżyserii Marka Brodzkiego. Co więcej, finalne recenzje nie są takie złe! Poniżej zamieszczamy jeden z przykładowych materiałów.

Źródło: Reddit, fot. Telewizja Polska

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw