konsola Xbox Series X na czarno zielonym tle
LINKI AFILIACYJNE

No tyle to nie dam. Microsoft wybrał zły moment na podwyżki cen [OPINIA]

3 minuty czytania
Komentarze

Jak każda firma na świecie, także Microsoft ma prawo do podwyżki cen swoich produktów i usług. Jednakże, gdy popatrzymy na ostatnie pasmo porażek gamingowej dywizji giganta z Redmond, nie wydaje się, iż byłby to odpowiedni moment. Niemniej jednak, rzeczywistość jest smutna — zarówno usługa Xbox Game Pass, jak i konsole Xbox Series X w najbliższym czasie podrożeją.

Microsoft podwyższa też ceny konsol

Nowe ceny zaczną obowiązywać od 1 sierpnia 2023 r. Największą niewiadomą jest polska cena Xbox Series X, gdyż Microsoft ujawnił tu jedynie wartości na najważniejszych rynkach. W Europie będzie to podwyżka o 50 euro — wyrównanie do obecnej ceny PlayStation 5, czyli 549,99 euro. W Polsce taka sugerowana cena wynosi 2599 złotych, więc ciekawe, czy i to będzie ostateczna wartość podana przez Microsoft w naszym kraju.

Co ciekawe, podwyżka nie objęła żadnego z modeli Xbox Series S. Oznacza to, że model z 512 GB pamięci wewnętrznej dalej będzie kosztować 1399 złotych, a wariant z 1 TB pamięci otrzymamy za 1649 złotych (premiera 1 września 2023 r.) Oczywiście, to są tylko sugerowane ceny. Bardzo często na promocjach da się wyrwać sprzęt troszkę taniej.

Xbox Game Pass zalicza pierwszą podwyżkę od premiery usługi

Microsoft Xbox
fot. Microsoft

Microsoft bardzo chce, żeby gracze to zapamiętali. Odkąd Xbox Game Pass wystartował w Polsce w 2017 r., gigant z Redmond nie podnosił cen usługi. Niemniej jednak — stało się. Od 1 sierpnia 2023 r. Xbox Game Pass będzie kosztować 42,99 złotych (obecnie 40 zł), a Xbox Game Pass Ultimate wyniesie użytkowników co miesiąc 62,99 złotych (obecnie 54,99 zł). Niewątpliwie ta ostatnia podwyżka jest najbardziej dotkliwa.

To ogłoszenie jest o tyle irytujące, że usługa Xbox Game Pass nie jest obecnie w najlepszej kondycji. W ostatnich miesiącach brakuje dużych premier w abonamencie, zarówno po stronie Microsoft, jak i zewnętrznych wydawców. Co było ostatnią ekskluzywną premierą, Hi-Fi Rush? Fakt, nadchodzą Starfield i Forza Motorsport w tym roku, lecz linia produkcyjna musi być sprawniejsza, jeśli Microsoft chce zatrzymać subskrybentów na dłużej, z większymi cenami.

Dopiero kilka dni temu ogłoszono, że zeszłoroczny Need for Speed: Unbound wpadnie do puli gier jako część EA Play — to jednak, było do przewidzenia. Inna sprawa jest taka, że wszyscy teraz grają w Diablo 4, więc może to nie jest najlepszy moment na ogłaszanie premier do usługi.

Najpotężniejsza konsola do gier na świecie? No tak średnio bym powiedział

Choć zagraniczni dziennikarze naciskają, żeby gracze zmiękli w stosunku do trzyletnich już haseł marketingowych Xboxa, ja nie odpuszczam. „Najpotężniejsza konsola na świecie” nie potrafi odpalić ani Redfall, ani Starfield w 60 FPS? Trochę słabo, skoro Microsoft nie dawno poszedł o krok dalej, twierdząc w wypowiedzi dla Digital Foundry, iż to Xbox Series X jest też „konsolą na drugą połowę generacji”, ekwiwalentem dla potencjalnego PlayStation 5 Pro.

https://twitter.com/WOOLLEY_GAMER/status/1670847211217862669

I taki Xbox Series X ma być teraz jeszcze droższy? Cóż, do obecnej generacji konsol, zawsze było tak, że konsole wraz z upływem czasu taniały, nie drożały. Dlatego też kupowałem sprzęty pod koniec generacji — tak było przez każdą generację PlayStation, czy nie dawno z Nintendo Switch. Oczywiście z tą ceną to również zarzut do SONY — konsolowy rynek nie powinien po prostu tak wyglądać. Co więc nam pozostaje? Kupować konsole bez rozważań na przyszłość, póki są w mniejszych cenach.

zdjęcie główne: Depositphotos / olegkrugllyak

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw