Amouranth

Amouranth – największa streamerka na Twitch – przechodzi na Kick. „Wojna” obu platform się rozpędza

2 minuty czytania
Komentarze

Amouranth także będzie streamować na Kick! Popularna „baseniara” – pomimo wcześniejszych obaw — nie mogła się oprzeć wizji kontraktu z platformą na 100 mln dolarów, jeśli nie więcej. Wygląda więc na to, że zielona platforma poważnie traktuje wojnę z Twitchem. Czy możemy się spodziewać jakiejś kontrofensywy?

Amouranth wybrała symboliczny moment na przejście do Kick

18 czerwca 2023 r. streamerka świętowała 7-lecie działalności na Twitch. Z tej okazji, opublikowała na swoim Twitterze film sugerujący jej przejście do Kick. Materiał jest zrealizowany humorystycznie — po tym, jak Kaitlyn „Amouranth” Siragusa zobaczyła artykuł o przejściu xQc do konkurencji za 100 mln dolarów, ta dzwoni do swojego agenta z prośbą o załatwienie podobnej umowy.

Sytuacja jest o tyle zabawna, że w połowie transmisji na Twitch, Amouranth opuściła platformę by rozpocząć stream na Kick. Logo platformy wyświetlało się cały czas podczas „basenowego show”, dlatego fani doskonale wiedzieli, gdzie jej szukać. Program następnie trwał kolejne 20 godzin, w których dziewczyny były na basenie (oczywiście, że w skąpych strojach), spały, a później pojechały do lokalnego rancza.

Amouranth obawiała się nowej platformy, ale worek pieniędzy zadziałał

Co ciekawe, gwiazda Twitcha już wcześniej była pytana o przejście do Kick przez kanał Essentially Sports. Tam wówczas wypowiedziała następujące słowa:

Mogałbym spróbować [dop. red. Kick] za określoną sumę pieniędzy, lecz raczej nie zgodziłabym się na ekskluzywność. Reputacja tej firmy jest na razie zbyt ryzykowna.

Kaitlyn „Amouranth” Siragusa, Essentially Sports

Streamerka wyraziła również obawę, że wskutek rozpoczęcia transmisji na Kick, Twitch mógłby łatwiej usprawiedliwić sobie jej zbanowanie, pomimo ogromnych przychodów uzyskiwanych dzięki niej przez Amazon, właściciela platformy.

Przypomnijmy, xQc podpisał z Kick umowę, która nie zakłada jego ekskluzywności dla platformy. Ma to sens — trzeba dać odbiorcom streamerki trochę czasu, żeby naturalnie zaczęli ją oglądać na nowej platformie.

Nie ma w tym nic dziwnego również, że Kick akceptuje treści tworzone przez „baseniarę”. Od początku mówiono o tym, że platforma ma mieć mniej restrykcji od Twitcha, co — oprócz milionów dolarów — przyciąga kolejnych twórców. Pytanie brzmi następująco: kiedy skończy się El Dorado przez głosy zdenerwowanych reklamodawców?

zdjęcie główne: Amouranth ASMR / YouTube

Motyw