Mężczyzna o długich, srebrnych włosach i intensywnym wzroku, ubrany w czarną skórzaną tunikę, z wisiorem na piersi, stoi na tle rozmazanych niebiesko-szarych kształtów przypominających mgłę czy dym.

Wiedźmin: Sezon 3 na nowej scenie walki. Cavill zasłużył na więcej

2 minuty czytania
Komentarze

3. sezon Wiedźmina nadchodzi wielkimi krokami, dlatego też Netflix zdecydował się pokazać widzom nową scenę walki. Dynamiczne starcie z elfami pochłania dezorientuje Geralta, Ciri oraz Yennefer, których uwaga skupia się też na innym, mocniejszym przeciwniku. Choć choreografia oraz gra aktorów mogą się podobać, widoczne braki w budżecie sprawiają, że trudno ten serial traktować poważnie.

Wiedźmin: Sezon 3 – nowy klip z serialu uwydatnia jego największe problemy

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Wiedźmin stoi znacznie bliżej tanich seriali fantasy z połowy lat 2000. (Czarodziejki, Przygody Merlina), aniżeli wysokobudżetowej produkcji Netflixa (a tych znajdziemy sporo np. wpisując ukryte kody Netflix na platformie). Dzieje się tak, ponieważ sceny walki (matko, jak ta kamera obraca się wokół bohaterów) wyglądają najlepiej, gdy Yennefer lub złoczyńcy nie używają magicznych sztuczek.

I nawet nie mam problemu ze spowalnianiem czasu. Użycie znaków, aby uformować ognisty czar nadaje atakowi odpowiednie wybicie. Niestety, tak szybko, jak pojawiają się na ekranie efekty specjalne, resztki mojej immersji znikają niemalże natychmiastowo. Przez to też łatwo zauważam, że walki prezentują się zbyt tanecznie, jak na powagę sytuacji. Choć nie ukrywam, oglądanie Geralta i niezbyt doświadczonej Ciri w walce na miecze sprawia pewną, niechcianą przyjemność.

Bo i to jest jedyna sprawa, która może uratować statystyki oglądalności 3. sezonu Wiedźmina — gra aktorów. Pomimo niedoróbek technicznych, widać, iż ci potraktowali zadanie z pełnym profesjonalizmem. Choć znowu, prezentowany na fragmencie złoczyńca za bardzo przypomina Toma Hiddlestona (Loki w Marvel Cinematic Universe), bym go potraktował jako rzeczywiste zagrożenie.

fot. Netflix

Wiedźmin: Sezon 3 – to ostatni taniec Henry’ego Cavilla

Na koniec warto przypomnieć, że 3. sezon Wiedźmina zostanie oparty o książkę z serii Andrzeja Sapkowskiego, czyli Czas Pogardy. Jego pierwsza część (odcinki 1-5) będzie miała premierę już 29 czerwca 2023 r., ekskluzywnie na platformie Netflix. Kolejne trzy epizody zostaną opublikowane już w wakacje, 27 lipca 2023 r.

Oczywiście, to również ostatni sezon, w którym Henry Cavill zagra Geralta z Rivii. W następnych odcinkach zastąpi go Liam Hemsworth, brat sławniejszego Chrisa Hemswortha (Thor, Tyler Rake) Poniżej możecie zobaczyć też pełny zwiastun 3. sezonu serialu.

zdjęcie główne: Netflix

Motyw