6. odcinek The Last of Us wymagał zaskakująco dużo pracy. Rzućcie okiem za kulisy

Szósty odcinek serialu The Last of Us jest już dostępny w bibliotece HBO Max. Jeśli zdążyliście zapoznać się najnowszym epizodem, warto rzucić okiem na kulisy jego tworzenia. Okazuje się bowiem, że ekipa filmowa miała wyjątkowo dużo pracy przy procesie kreatywnym.

The Last of Us – tak wyglądały kulisy kręcenia szóstego odcinka serialu

W ramach szóstego odcinka The Last of Us twórcy zabrali widzów w kompletnie nowe miejsce. Mowa tu oczywiście o osadzie Jackson, którą pokrywa śnieg. Sam nowy epizod zbiera bardzo dobre recenzje, czym kontynuuje dobrze znany nam schemat progresu z odcinka na odcinek. Istnieje bardzo duża szansa, że oglądając omawiany właśnie fragment serialu, zastanawialiście się, jak twórcy stworzyli tak realistycznie wyglądającą mieścinę.

Okazuje się, że wszystkiego dokonano na prawdziwym planie zdjęciowym, gdzie odpowiednio ucharakteryzowano otoczenia, a aktorom towarzyszyły prawdziwe zwierzęta takie jak owce, konie czy krowy. O tym, jak wyglądało kręcenie nowego odcinka The Last of Us, możecie przekonać się, oglądając poniższy materiał. Poza filmami zza kulis zapoznacie się tam również z perspektywą scenarzystów, reżyserów i aktorów, którzy wspólnie stworzyli szósty odcinek.

Zobacz też: Co oglądać na HBO Max, czyli zbiór nowości, które warto obejrzeć

Z kolei, jeśli nadal zastanawiacie się gdzie oglądać The Last of Us — odpowiedź jest wyjątkowa prosta. Oczywiście jest to serwis streamingowy HBO Max lub kanał telewizyjny HBO. Tymczasem osoby, które są wybitnie niecierpliwe i już teraz nie mogą doczekać się premiery nowego odcinka serialu, powinny zapoznać się z zestawieniem produkcji podobnych TLoU.

Źródło: HBO