Andrew Tate

Andrew Tate umacnia się na pozycji „dzbana roku”. Toksyczny influencer aresztowany

3 minuty czytania
Komentarze

To jest historia, jakiej nawet najwybitniejsi scenarzyści nie byliby w stanie wymyślić. Rumuńska policja aresztowała Andrew Tate, znanego i szkodliwego influencera, który zdradził swoją lokalizację przez pudełko z lokalnej pizzerii, umieszczając je na jednym z nagrań wideo. Organy ścigania mogą być wdzięczne Grecie Thunberg, bo to ona sprowokowała byłego kickboksera do umieszczenia tego filmu w sieci.

Andrew Tate: „Matrix wysłał swoich ludzi”

Rumuńska policja aresztowała Andrew Tate oraz jego brata, Tristana. Łącznie cztery osoby są podejrzane o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, która selekcjonowała, kwaterowała oraz zmuszała kobiety do występowania w sieci na erotycznych kamerkach, za co klienci płacili na stronach internetowych kryminalistów.

Co ciekawe, nie jest to szczególnym zaskoczeniem. Późnym latem 2022 roku, Andrew Tate stał się niesamowicie popularnym influencerem, głównie na TikToku. Czterokrotny mistrz świata w kickboxingu zasłynął z bardzo szkodliwych wypowiedzi na temat kobiet. Przykładowo, sportowiec sugerował, że randkowanie z 18, 19-letnimi dziewczynami jest prostsze, ponieważ facet może je sobie wychować.

Zobacz też: NitroZyniak obszedł bana na YouTube. Kontrowersyjny twórca streamuje… na koncie kolegi!

Andrew Tate ma przede wszystkim ogromny, niebezpieczny wpływ na młodych, nieukształtowanych chłopców. Influencer pokazuje im drogie samochody oraz promuje Hustler’s University, skrzętnie ukrytą piramidę finansową w postaci szkoły ukazującej łatwą drogę do biznesu i wielkich pieniędzy, przyprawiając to dozą mizoginistycznych, skrajnie prawicowych postaw.

Andrew Tate
Pudełko z lokalnej pizzerii pozwoliło rumuńskiej policji odkryć, że Andrew Tate przebywa w kraju. Trudno złapać osobę, która nieustannie przemieszcza się między Europą, Ameryką i Bliskim Wschodem

Andrew Tate kontra Greta Thunberg, czyli afera o samochody

Jak w ogóle doszło do tego, że Andrew Tate wkopał się z kartonem pizzy? Do nagrania filmu sprowokowała go Greta Thunberg, znana i młoda ekologiczna aktywistka. Sportowiec postanowił zakpić sobie ze Szwedki, pokazując, jak wiele benzyny spalają jego auta marki Bugatti i Ferrari. Tate zakończył swoją wypowiedź, sugerując, że może Grecie wysłać mailem kompletną listę jego samochodów, łącznie z danymi na temat ich sprzeczności z ekologią.

Greta nie czekała długo, podsyłając adres [email protected], jasno kpiąc z niewielkiego rozmiaru jego przyrodzenia. Aktywistka słusznie założyła, że dla Andrew Tate, zniewaga takiej rangi to będzie zbyt wiele. Nikt jednak się nie spodziewał, że influencer popełni fatalny błąd i zdradzi swoją lokalizację rumuńskiej policji.

Czy Andrew Tate rzeczywiście pozostanie w areszcie na dłużej? Cóż, influencer lubił chwalić się potężnymi koneksjami, a także wskazywać na ogromną korupcję w Rumunii. Tylko właśnie, jeżeli uczestniczysz w tak brudnych procederach, a mówimy tu m.in. o handlu ludźmi, raczej powinieneś pozostać w cieniu i się zbytnio tym nie chwalić. Politycy mogą mieć zbyt dużo do stracenia, by wyciągać sławnego kickboksera z więzienia, lub jak to sam zainteresowany lubi nazywać, Matrixa.

źródło: Sky News

    Motyw