Nowy wiedźmin gra

Wiedźmin Sirius będzie grą dla fanów serialu Netfliksa, a nie hardkorowym RPG

2 minuty czytania
Komentarze

Przedwczoraj (tj. 4 października) jak grom z jasnego nieba gruchnęła na nas wiadomość od CD Projekt RED. Polskie studio ogłosiło swój plan wydawniczy na najbliższe kilka lat. Wśród nowych tytułów, które wkrótce zasilą sklepowe półki znalazł się między innymi Projekt Sirius, czyli gra oparta o uniwersum Wiedźmina. Okazuje się, że produkcja może nieść za sobą wiele ciekawych rozwiązań.

Wiedźmin dla widzów, a nie graczy — ciekawe założenia Projektu Sirius

Wiedźmin dla widzów, a nie graczy — ciekawe założenia Projektu Sirius

Wtorkowe ogłoszenia CD Projekt RED wywołały lawinę komentarzy dotyczących planów polskiego studia na przyszłość franczyzy Wiedźmin. Przypomnijmy, że wśród zapowiedzianych przez producenta gier znalazły się: Projekt Sirius, Projekt Polaris (nowa trylogia) oraz Projekt Canis Majoris. Pierwsza z wymienionych produkcji w krótkim sprawozdaniu twórców określana była jako „tytuł, który ma być skierowany do szerokiego grona odbiorców”. Okazuje się, że pod tym hasłem znajdują się nie tylko dotychczasowi odbiorcy serii gier Wiedźmin, ale także widzowie serialu o tym samym tytule od Netfliksa.

Nad projektem Sirius pracuje zewnętrzne studio The Molasses Flood, jednak główny zespół CD Projekt RED na bieżąco pomaga założonemu w 2014 oddziałowi. W rozmowie z inwestorami Michał Nowakowski, czyli wiceprezes ds. rozwoju biznesu CD Projekt w kilku słowach odniósł się do enigmatycznego tytułu.

Mogę zdecydowanie powiedzieć, że Projekt Sirius nie będzie grą mobilną. Chcemy dotrzeć do szerszego grona odbiorców, do których nie docieraliśmy dzięki naszym grom o Wiedźminie. Wyobraźcie sobie widzów, którzy być może oglądali serial, ale na przykład nie lubią grać w mroczne i hardkorowe gry RPG.

Michał Nowakowski o Projekcie Sirius

Porównując omawiany właśnie Projekt Sirius z Projektem Polaris, czyli „duchowym” następcą klasycznej trylogii Wiedźmina łatwo zauważyć, że CD Projekt RED chce znacząco poszerzać swoje wpływy. Dzięki stworzeniu dwóch być może kompletnie innych gier, polskie studio zainteresuje różne grupy docelowe, a jeśli za pomysłem pójdzie jeszcze jakość, w ostatecznym rozrachunku Wiedźmińska franczyza w najbliższych latach może zanotować znaczny progres marketingowy i finansowy.

Źródło: YouTube

Motyw