Nowy Nosferatu to horror, na który nie wiedziałeś, że czekasz – z taką obsadą to musi być hit

Nowa wersja Nosferatu w końcu nabiera rumieńców. Projekt, który realizuje Robert Eggers, jest może jeszcze daleko od swojej premiery, ale za poznaliśmy pierwszego członka obsady. Ma nim być Bill Skarsgård, czyli aktor, którego znamy m.in. z nowej wersji filmu To. Pennywise w jego wykonaniu był naprawdę rewelacyjny, więc i Nosferatu może okazać się prawdziwą perełką.

Film Nosferatu – Bill Skarsgård w obsadzie u Eggersa

Obecnie rynek horrorów jest już mocno zapchany i dość rzadko trafiają się filmy, które faktycznie mocno oddziałują na odbiorcę. Wiele zależy tutaj oczywiście od fabuły, ale także i od sposobu realizacji danej opowieści. W przypadku nowej wersji Nosferatu raczej nie mamy się co obawiać, że realizacyjnie projekt zostanie „położony”. Robert Eggers ostatnio zaprezentował nam wyśmienitego Wikinga, ale w swoim filmowym portfolio ma także Lighthouse czy Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii. Widać więc, że obrany przez reżysera styl będzie dalej kontynuowany.

Eggers przymierzał się już do realizacji Nosferatu przed kilkoma laty, ale wtedy nie udało się zrealizować filmu. Teraz, kiedy w obsadzie pojawił się Bill Skarsgård, możemy liczyć na to, że opowieść o wampirze faktycznie dojdzie do skutku. Ponoć rolę w produkcji negocjuje również Lily-Rose Depp, czyli córka Johnny’ego Deppa oraz Vanessy Paradis. Skarsgård będzie oczywiście wcielał się w główną postać, a więc wampira Nosferatu. Obecnie nie znamy wielu szczegółów na temat nadchodzącej produkcji, ale zdecydowanie warto mieć ją na uwadze. Eggers potrafi doskonale grać obrazem, a horror pod jego batutą może być czymś, co na długo zapadnie nam w pamięć.

Zobacz też: Uśmiechnij się to horror, który wnosi powiew świeżości.

Historia Nosferatu jest również interesująca. Przypomnijmy, że oryginał powstał jeszcze w 1922 roku i uznawany jest za jeden z pierwszych horrorów w historii kina. Historia oparta została na powieści Brama Stokera pt. Dracula. W samym filmie wprowadzono jednak sporo zmian względem powieści ze względu na brak praw autorskich do realizacji filmu. W Nosferatu wcielał się wtedy Max Schreck, który swoją rolę odegrał tak dobrze, że w niektórych kręgach posądzano go nawet o to, że faktycznie jest wampirem. Zobaczymy, czy Bill Skarsgård także doczeka się takiej sławy.

Źródło: Deadline