Usmiechnij sie recenzja filmu horror 2022

Uśmiechnij się i zacznij się bać. Przed wami kolejny świetny horror 2022 roku

4 minuty czytania
Komentarze

„Uśmiechnij się”, pomimo przyjemnie brzmiącego tytułu, to film, który wprawdzie nie rewolucjonizuje gatunku, ale daje widzowi to, czego ten oczekuje – solidnie straszy!

Uśmiechnij się i przeczytaj opis fabuły horroru

Usmiechnij sie horror recenzja filmu

Główną bohaterką filmu „Uśmiechnij się” jest terapeutka na oddziale ratunkowym w szpitalu, dr Rose Cutter (Sosie Bacon). Wizyta nowej pacjentki, która trafiła do niej w fatalnym stanie psychicznym szybko przeradza się w teatr makabry. Młoda kobieta ogarnięta strachem, nagle zaczyna uśmiechać się od ucha do ucha, po czym podrzyna sobie gardło. Rose z początku w miarę szybko otrząsa się tego przerażającego zdarzenia. Okazuje się jednak, że jej problem dopiero się zaczyna – wkrótce kobieta zaczyna widzieć ten sam przerażający uśmiech na innych twarzach.

Uśmiechnij się, czyli jak sobie nie radzić z traumą

Usmiechnij sie horror 2022

„Uśmiechnij się” tematycznie znajduje się na tej samej półce horrorów co np. „Midsommar”. To film grozy, który łączy ze sobą elementy horroru, zjawisk paranormalnych oraz psychologii, a konkretniej traumy. Jeśli za jakiś czas będzie można jakoś podsumować horrory przełomu drugiej i trzeciej dekady XXI wieku, to określenie „trauma” będzie jak najbardziej na miejscu.

„Uśmiechnij się” jest już kolejną produkcją mierzącą się akurat z tą tematyką. O ile lata 80. i 90. lubowały się w slasherach z udziałem nastolatków bądź klątwach, tak straszaki z początku pierwszej połowy nowego millenium wolą sięgać w głąb ludzkiej psychiki. Jak dla mnie to tylko lepiej. Po co szukać zła i mroku w abstrakcyjnych tematach paranormalnych, gdy można je znaleźć w nas samych? Do tego aspekt psychologiczny nadaje tym filmom prawdopodobnych kształtów, buduje lepszą więź z widzem, który na jakimś poziomie jest w stanie się utożsamiać z daną sytuacją, a przecież każdy autor dobrego horroru tylko marzy o takiej sytuacji, by potem tym lepiej straszyć odbiorcę. W przypadku „Uśmiechnij się” to działa bardzo dobrze. Realistyczny aspekt tego filmu idealnie współgra z tym bardziej „fantastycznym”, każąc widowni zastanawiać się, czy głównym wrogiem jest zły demon czy może choroba psychiczna. A może to jedno i to samo?

Przeczytaj także: Najbardziej chore i odrażające horrory, których nie powinniście w ogóle oglądać

Do tego dochodzi jeszcze tytułowy uśmiech – makabrycznym samobójstwom bądź wizjom bohaterki towarzyszą postaci, które uśmiechają się w najbardziej złowieszczy z możliwych sposobów. To genialny w swojej prostocie zabieg – uśmiech w końcu kojarzymy z dobrocią, czymś pozytywnym, trochę tak jak małe dzieci. Tymczasem autorzy „Uśmiechnij się” wykorzystali go do siania grozy. Podobnie jak cała fabuła filmu nie jest to może odkrywcze, ale szalenie skuteczne.

Uśmiechnij się i powstrzymaj od krzyku

Usmiechnij sie recenzja horror 2022

„Uśmiechnij się” nie należy do najbardziej oryginalnych horrorów ostatnich lat, ale bez wątpienia nadrabia to warstwą formalną. Nie brakuje w tym filmie jednych z najlepszych scen jumpscare, jakie widziałem w ostatnich latach. O ile większość takich zabiegów na mnie nie działa, tak tutaj, parę razy muszę przyznać, że złapałem się mocniej za fotel. Kilka scen okazało się też naprawdę hardkorowych. Pomagały im w tym znakomite zdjęcia i montaż kreujące niepokojącą i chwilami ekstremalną atmosferę. Lwią robotę wykonał też sam dźwięk i nie chodzi mi tu o muzykę, ale o wszelkiej maści odgłosy i montaż dźwiękowy, który podbija przerażającą atmosferę do maksimum. Jakbyście na pół filmu zamknęli oczy, to same dźwięki sprawiłyby, że bylibyście przerażeni. Dawno już nie widziałem horroru tak dopracowanego pod tym względem. Oczywiście „Uśmiechnij się” nie robiłoby takiego wrażenia, gdyby aktorka w roli głównej nie spisała się dobrze. Na szczęście Sosie Bacon gra znakomicie. Kapitalnie odgrywa narastający w niej niepokój, psychozę, tracenie zmysłów i wytrącanie z równowagi, jednocześnie zachowując siłę i chęć do walki. Na pewno nie była to łatwa rola, ani typowa postać kobieca w horrorze.

Przeczytaj także: Sierota: Narodziny zła to zaskakująco udany prequel kultowego horroru

Uśmiechnij się i idź do kina, jeśli lubisz się bać

Podsumowując to, co pisałem wyżej, „Uśmiechnij się” to solidny kawał dobrego horroru. Nie znajdziecie tu niczego przełomowego, nie czekają na was szalone zwroty akcji, zwiastuny niczego nie ukrywają – czytając opis bądź oglądając trailer wiecie na co się piszecie. Ale mimo wszystko jestem niemal pewien, że podczas seansu nieraz będziecie podskakiwać na fotelu i wyjdziecie z kina usatysfakcjonowani.

Ogólna ocena

7/10

Motyw