Techland, czyli producent gry Dying Light 2 przekazał najnowsze informacje dotyczące wyczekiwanego dużego dodatku zatytułowanego Bloody Ties. Okazuje się, że DLC ostatecznie nie zadebiutuje w pierwotnym terminie, a jego premierę przesunięto na kilkadziesiąt dni później.
Dying Light 2 Bloody Ties ostatecznie w listopadzie
Wiadomości dotyczące opóźnień w produkcji gier, czy dużych dodatków nigdy nie należą do przyjemnych. Niemniej właśnie takie informacje przekazał Techland w kontekście DLC Bloody Ties. Początkowo pierwsze rozszerzenie fabularne do Dying Light 2 miało zaliczyć swoją premierę 13 października. Koniec końców ze względu technicznych dodatek zadebiutuje 10 listopada. Zaznaczmy, że dotyczy to wszystkich platform, na których dostępna jest podstawowa wersja gry (komputery osobiste, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X|S).
Kwestia opóźnienia premiery Bloody Ties być może nie odbiłaby się tak dużym echem, gdyby nie fakt, iż nie jest to pierwsze ani drugie tego typu wydarzenie w historii Dying Light 2. Przypomnijmy, że produkcja Techlandu światło dzienne ujrzała 4 lutego tego roku, jednak pierwsze przymiarki do debiutu były planowane już w 2020 roku! Następnie termin przesunięto na 7 grudnia 2021 roku. Ostatecznie postapokaliptyczny akcyjniak wylądował na półkach sklepowych dwa miesiące później.
Wygląda na to, że opóźnienia w tworzeniu tytułów powiązanych z Dying Light 2 stały się już swego rodzaju tradycją. Pamiętajmy jednak, że deweloperzy dodatkowy czas chcą wykorzystać na dopieszczenie dodatku Bloody Ties w taki sposób, aby nie posiadł on żadnych bugów oraz niedoróbek.
Na sam koniec warto wspomnieć, że nadchodzące DLC skupi się na krwawych walkach na arenie. W ramach Bloody Ties już za mniej niż dwa miesiące gracze Dying Light 2 będą mogli wcielić się w postapokaliptycznych odpowiedników starożytnych gladiatorów. Zwiastun dodatku możecie znaleźć poniżej.
Źródło: Techland