Zaledwie miesiąc temu informowaliśmy Was o zamieszaniu wokół Ubisoftu, które dotyczyło chęci zwiększenia wpływów we francuskiej firmie przez Tencent. Nie minęło wiele czasu, a cała sprawa znacznie zyskała na dynamice. Chińskie przedsiębiorstwo właśnie zainwestowało potężne pieniądze w korporację Guillemot Bros.
Ubisoft coraz bliżej Tencent — jak skończy się ta saga?
Aktualnie w kontekście Ubisoftu najwięcej mówi się o jego ruchach na rynku wirtualnej rozrywki. W końcu francuski deweloper kilka dni temu zapowiedział powstanie nowej odsłony kultowej serii Assassin’s Creed. Dodatkowo już 10 września, czyli w najbliższą sobotę odbędzie się specjalna transmisja Ubisoft Forward, podczas której poznamy wiele szczegółów dotyczących nadchodzących projektów firmy.
Niemniej równie ważną kwestią jest to, co dzieje się za kulisami francuskiej firmy, a tutaj możemy mówić o ogromnych roszadach i inwestycjach. Miesiąc temu cały świat obiegła informacja mówiąca o tym, że Tencent, czyli chińskie przedsiębiorstwo posiadające 5% udziałów w Ubisofcie ma zamiar znacząco zwiększyć swoje wpływy w świecie gier wideo. Głównym planem Chińczyków jest stanie się największym pojedynczym udziałowcem we francuskiej firmie w ciągu kilku najbliższych miesięcy.
W tym celu przedstawiciele Tencent kontaktowali się już z rodziną Guillemot, która aktualnie zarządza Ubisoftem. Wszystko wskazuje na to, że rozmowy pomiędzy Francuzami a Chińczykami przebiegają bardzo pomyślnie, ponieważ na miesiąc od opublikowania poprzednich raportów Tencent jest już o kilka kroków od zwiększenia swoich udziałów w firmie stojącej za stworzeniem takich serii gier jak Assassin’s Creed, Far Cry czy Tom Clancy’s.
Zgodnie z najnowszymi doniesieniami Chińczycy zainwestowali 300 milionów euro w korporację Guillemot Brothers Limited, którą prowadzą założyciele Ubisoftu. Takim ruchem Tencent zdobył 49,9% udziałów w spółce powiązanej z francuskim producentem i wydawcą gier wideo.
Naturalnie całe przedsięwzięcie jest związane z Ubisoftem. Chińczycy dzięki inwestycji wartej 300 milionów euro zwiększyli swoje udziały w omawianej firmie do 9,99%. W tym miejscu warto zaznaczyć, że Tencent zobowiązał się także do niesprzedawania akcji przez najbliższe pięć lat, więc kierunek, w którym będzie teraz zmierzać, wydaje się oczywisty — pełna władza w Ubisofcie.
Co zakupy Chińczyków oznaczają dla graczy w praktyce?
Przede wszystkim należy zacząć od tego, że Tencent wciąż nie przejął Ubisoftu, a jedynie zwiększył swoje wpływy w firmie. Niemniej praktycznie dwukrotne poszerzenie swojego pakietu akcji rzeczywiście wpłynie na sposób funkcjonowania francuskiego dewelopera. Z perspektywy gracza najważniejszą informacją jest komunikat Ubisoftu, w którym czytamy o chęci rozwoju tytułów mobilnych oraz wprowadzeniu kilku gier autorstwa Francuzów na rynek chiński.
Wszystko wskazuje na to, że na ten moment potężne inwestycje Tencent nie wpłyną na najnowsze projekty Ubisoftu takie jak chociażby wspomniany wyżej Assassin’s Creed Mirage, Skull and Bones czy Mario + Rabbids Sparks of Hope. Jednocześnie ciężko wyobrazić sobie scenariusz, w którym chińskie przedsiębiorstwo ostatecznie nie doprowadza do pozyskania ponad 50% udziałów we francuskiej firmie.
Świadczy o tym, chociażby ich determinacja. Zgodnie z licznymi raportami pierwsze połączenia na linii Tencent-Ubisoft pojawiały się już w maju tego roku. Za kulisami mówi się nawet, że Chińczycy oferowali Francuzom znacznie większe pieniądze niż pozostali kontrahenci zainteresowani pozyskaniem akcji.
Główny powód, dla którego Tencent chce zwiększyć swoje udziały w Ubisofcie wydaje się być bardzo prosty. Chińczycy w ostatnich miesiącach odnotowali niemały spadek przychodów z tytułu branży gier wideo. Zainwestowanie potężny pieniędzy w jednego z największych deweloperów na świecie może znacząco poprawić kondycję finansową tego sektora Tencent.
W tym miejscu warto zaznaczyć, że chińskie przedsiębiorstwo absolutnie nie jest żadnym nowicjuszem na rynku gier wideo. Tencent posiada udziały w wielu znanych i cenionych firmach zajmujących się produkcją oraz wydawaniem wirtualnych treści. Poza Ubisoftem do najbardziej popularnych z nich należą Epic Games, Riot, FromSoftware czy też Frontier Developments. Co ciekawe Tencent w swojej szerokiej talii posiada także dwa polskie akcenty w postaci studia Bloober Team oraz Fulqrum Games.
Źródło: Video Games Chronicle