Vernee chce konkurować z Xiaomi. Stawia na Apollo Lite w wersji srebrnej (unboxing)

2 minuty czytania
Komentarze
vernee

O Vernee możecie słyszeć coraz więcej, gdyż ta młoda firma wysoko stawia sobie poprzeczkę. Jeszcze do niedawna znana za sprawą modelu Thor (którego recenzję przeczytacie tutaj), teraz zaczyna być kojarzona ze znacznie wyższą półką. Sama często swoje smartfony porównuje do modelów Xiaomi. Czy słusznie?

Apollo Lite stanowi przedsmak przed głównym flagowcem jakim ma być Apollo. Prezentuje się jednak jako urządzenie z linii premium.  Parametry techniczne nie ustępują o wiele droższej konkurencji. Vernee za cenę 230 dolarów oferuje 5,5-calowy ekran Full HD, dziesięciordzeniową jednostkę MediaTek Helio X20, 4 GB RAM, 32 GB pamięci wewnętrznej, aparaty z matrycami 16 i 5 megapikseli oraz czystego Androida 6.0 Marshmallow. W lipcu prowadzona była sprzedaż smartfonów w formie „flash sale”, gdzie mogliśmy zaoszczędzić aż 30 dolarów. Model w ciemnej odsłonie mogliśmy zobaczyć już wcześniej, teraz przyszła pora na nieco jaśniejsze klimaty.

[youtube]https://youtu.be/9MOv9rhSMcQ[/youtube]

Czy jest ładniejszy? To już kwestia gustu i opinię na ten temat pozostawiam Wam. Ja jednak chciałbym spojrzeć na konkurencyjną ofertę od Xiaomi, który zaprezentował niedawno Redmi Pro. Na wstępie pragnę zaznaczyć, że smartfon ten pojawi się w kilku wersjach. Nas interesuje ta wyposażona w Helio X20 i 3 GB RAM.

No właśnie. Już teraz widzimy pewną różnicę – mniej RAM. Zważywszy na fakt, że Xiaomi dodaje własną nakładkę, a Vernee oferuje czystego Androida to Apollo Lite na papierze sprawia wrażenie nieco szybszego. W kwestii wyświetlaczy, zarówno jeden jak i drugi producent oferuje 5,5 cala FHD. Pozostałe parametry bliźniacze.

Xiaomi-Redmi-Pro-silver-srebrny

Co może ostatecznie rozstrzygnąć pojedynek? Cena. Apollo Lite – 230 dolarów, Xiaomi Redmi Pro – 250 dolarów. Czy nowy producent ma szansę? Według mnie tak. Choć Xiaomi zdobyło już pewną pozycję na rynku i uznanie wśród użytkowników, tak Vernee nie boi się wyzwań, a częste aktualizacje są warte uwagi. Ja sam jestem optymistycznie nastawiony po recenzji modelu Thor, ale czy Apollo Lite podtrzyma mój zachwyt? Wkrótce się o tym przekonamy!

źródło: informacja prasowa, własne

Motyw