Huawei MatePad 2022

Huawei MatePad 2022 – jego specyfikacja to pokłosie sankcji USA

2 minuty czytania
Komentarze

Najnowszy Huawei MatePad 2022 to w dużej mierze efekt sankcji USA nałożonych na producenta. Świadczy o tym zastosowana w tablecie jednostka, która może nie jest szczególnie słabym układem, jednak na pewno mocno przestarzałym technologicznie. Nie oznacza to jednak, że jest to sprzęt, który można już na starcie przekreślić — wręcz przeciwnie. Fani multimediów i przeglądania stron Internetowych odnajdą się w przypadku tej jednostki, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak wiele oferuje przy swojej cenie.

Huawei MatePad 2022

Huawei MatePad 2022

Zacznijmy od tego, co w tablecie najważniejsze: ekranu. Tablet jest wyposażony w 10,4-calowy panel dotykowy IPS FullView o rozdzielczości  2000 × 1200 piksel i maksymalnej jasności na poziomie 470 nitów. 16,7 mln kolorów i jasności 470 nitów. MatePad 2022 posiada tryb wielookienkowy. Przy okazji uzyskał on także certyfikat TuV Rheinland. A skoro już jesteśmy przy wyświetlaczu, to warto podkreślić, że dzięki Huawei Share może on pełnić funkcję dodatkowego wyświetlacza.

Zobacz też: Społeczność Android.com.pl wspiera Ukrainę — oto nasza zbiórka

Teraz czas na efekt sankcji: sercem urządzenia jest Kirin 710A. I chyba żadnemu flagowemu układowi nie poświęciliśmy tyle miejsca na stronie, co tej budżetowej jednostce. Na układ ten składają się cztery rdzenie Cortex-A73 o taktowaniu 2 GHz i cztery Cortex-A53 o taktowaniu 1,7 GHz. Za przetwarzanie grafiki odpowiada zaś układ Mali G51. Procesor ten został wyprodukowany przez SMIC w procesie 14 nm, mimo że jego pierwowzór, czyli Kirin 710, był produkowany przez TSMC w 12 nm. Przez długi czas Kirin 710A był jedynym procesorem, do którego Huawei miał realny dostęp. W przypadku tego tabletu jest on wspierany przez 4 GB RAM i 64/128 GB pamięci masowej.

Zobacz też: Społeczność Android.com.pl wspiera Ukrainę — oto nasza zbiórka

Na temat aparatów raczej nie ma się co rozwodzić. Dostaniemy 8 MPx z przodu, które powinno wystarczyć do rozmów wideo i 13 MPx z tyłu, ale raczej nie ma co oczekiwać tutaj wysokiej jakości. Jeśli zaś chodzi o baterię, to Huawei zdecydował się na całkiem spore ogniwo 7250 mAh z obsługą szybkiego ładowania do 22,5 W. Z ciekawszych rzeczy znajdziemy tu czterogłośnikowy system dźwiękowy sygnowany logiem Harman Kardon. Całością zarządza natomiast HarmonyOS 2.0. Huawei wycenił urządzenie na 279 Euro w wariancie podstawowym. Za wersję z 128 GB pamięci należy już zapłacić 319 Euro. Najdroższy wariant do zwiększonej pamięci dodaje jeszcze fizyczną klawiaturę w etui. Tutaj już mowa o cenie 379 Euro.

Źródło: Gizmochina

Społeczność Android.com.pl dla Ukrainy — zbiórka na platformie siepomaga.pl

Motyw