Google rozwija swój pomysł szybkich fraz, czyli poleceń, które można wydać Asystentowi bez mówienia Hej Google. Wszystko zaczęło się od I / O 2019, podczas którego firma pokazała zdolność do anulowania alarmu, mówiąc po prostu stop. Z czasem Google postanowiło wykonywać inne szybkie polecenia, takie jak drzemka, odpowiedz lub odrzucenie. Oczywiście działało to w języku angielskim. Samo w sobie powodowało jednak pewne problemy, ponieważ możliwe było uruchomienie asystenta bez takiej intencji, po prostu używając niewłaściwej frazy. Nowa opcja ma to jednak naprawić.
Asystent Google Stop
Jeśli Asystent mówi trochę za dużo lub w nieodpowiednim momencie, można go zatrzymać, po prostu mówiąc stop. Nie trzeba czekać, aż zakończy zdanie ani dodawać przed tym Hej Google. Może być to szczególnie użyteczne w przypadku, kiedy poprosimy Asystenta Google o jakąś konkretną informację, a ten po jej udzieleniu zacznie wchodzić w zbędne szczegóły. Wtedy zwykłe Stop załatwi sprawę, bez konieczności wysłuchiwania irytującego i zbędnego nam komunikatu.
Zobacz też: Globalna premiera serii Redmi Note 11 za nami — co wiemy o nowych modelach?
Dobrym przykładem może być pytanie o to, czy danego dnia będzie padał deszcz. Asystent Google, zamiast po prostu odpowiedzieć tak/nie podaje jeszcze nazwę miejscowości, w której się znajdujemy, oraz zaczyna opowiadać średniej temperaturze w ciągu dnia, co nie było przedmiotem pytania. Dlatego też mam nadzieję, że ta konkretna funkcja pojawi się na całym świecie, także w Polsce. W końcu Stop jest dość powszechnie znanym słowem na całym świecie.
Źródło: AndroidPolice