Moduł mieszczący studio filmowe i arenę sportową może zostać podłączony do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej do grudnia 2024 roku. Za projektem stoi firma Space Entertainment Enterprise (SEE), która jest współproducentem filmu Toma Cruise’a, który częściowo będzie kręcony w kosmosie. Sam moduł ma nosić nazwę SEE-1 i ma gościć produkcje telewizyjne i filmowe, a także wydarzenia muzyczne i pewnego rodzaju sporty w kosmicznym wydaniu, które mogą być filmowane lub transmitowane na żywo.
Kosmiczne studio filmowe
Warto przypomnieć, że początkowo Tom Cruise planował nakręcenie pierwszego filmu w kosmosie. To mu się jednak nie udało, ponieważ ubiegli go Rosjanie. Jak więc widać w swoich planach aktor postanowił pójść o krok dalej. Budową stacji zajmie się firma Axiom Space, która dwa lata temu wygrała kontrakt NASA na budowę pierwszego komercyjnego modułu ISS. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, SEE-1 zostanie podłączony do ramienia Axioma na ISS. Stacja Axiom ma się odłączyć od ISS w 2028 roku z wciąż podłączonym SEE-1.
Zobacz też: Kreatywna grawitacja, czyli kolejna darmowa gra od Epic Games Store
Czy SEE i Axiom będą w stanie zrealizować swój plan, dopiero się okaże. SEE nie powiedziało jeszcze, ile obiekt będzie kosztował. Obecnie planuje rundę zbiórki funduszy. Możliwe jednak, że całość nigdy nie dojdzie do skutku. Może to być kampania marketingowa przed nakręceniem drugiego filmu w kosmosie, ponieważ plan wybicia się na stworzeniu drugiego filmu fabularnego w przestrzeni kosmicznej spalił na panewce. Biorąc pod uwagę, że odpowiednie efekty da się uzyskać znacznie niższymi kosztami, niż lotem w kosmos, to raczej nieliczne produkcje zdecydują się na ten krok.
Źródło: Engadget