Mogłoby się wydawać, że Nothing to hobbystyczna firma, która na pewno chce się wyróżnić, ale z drugiej strony nie chce od razu rzucać się na głęboką wodę. Premiera ciekawie wyglądających słuchawek Ear (1) została ciepło przyjęta, ale w końcu czas wytoczyć prawdziwe działa. Carl Pei, a więc założyciel tytułowej firmy szykuje się do zaistnieniu na rynku, z którego niedawno uciekł. W końcu ma ku temu niemałe podstawy i możliwości. Dlatego bądźmy gotowi na smartfon od Nothing.
Nothing pokaże smartfona prędzej, niż mogłoby się wydawać
Naturalnie fakt, że Nothing chce tworzyć smartfony, nikogo nie powinien specjalnie zaskakiwać. Przede wszystkim firma oficjalnie ogłosiła swoje partnerstwo z Qualcommem (jak wcześniej OnePlus), a także ma w swoich szeregach pozostałości po Essential Inc. Tym sposobem u podstaw Carl Pei ma dosłownie wszystko, co potrzeba, aby pokazać swojego nowego smartfona. Ten ma zostać zaprezentowany na początku 2022 roku, choć oczywiście na razie brakuje konkretów. Nie wiemy jeszcze, w co dokładnie Nothing będzie celować. Czy mamy szykować się na kolejnych zabójców flagowców, czy też coś zupełnie odłączonego od aktualnej mody? Patrząc na wspomniane słuchawki i przejęcie firmy odpowiedzialnej za wyjątkowego Essential Phone, jest szansa, że nie będzie to kolejny smartfon, jakich jest wiele dookoła nas.
Zobacz też: Google pozywa Epic i tak, oczywiście, że chodzi o Fortnite w Sklepie Play.
Oczywiście do momentu premiery zapewne pojawi się jeszcze wiele plotek na temat smartfona Nothing. Na tę chwilę możemy być pewni, że będzie on napędzany Snapdragonem. Czy będzie to flagowiec? Czy będzie zaskakiwał czymś specjalnym? Nie tylko czas, ale też plotki powinny nam wcześniej zdradzić kluczowe szczegóły.
Źródło: GSM Arena