W ostatnich tygodniach byliśmy świadkami, jak jedna gra retro Nintendo po drugiej bije rekord najdroższej gry wideo sprzedanej na aukcji. Na początku lipca, kopia The Legend of Zelda została sprzedana za 870 tysięcy dolarów. Kilka dni później pudełko z Super Mario 64 poszło za 1,56 mln dolarów, a to tylko dwa przykłady. Teraz natomiast padł kolejny rekord, tym razem w sprzedaży rzadkiej konsoli. Rekord, który w świetle powyższych wypada jak duże rozczarowanie.
Kolekcjonerski Nintendo Game & Watch sprzedany na aukcji
W weekend specjalna edycja pamiątkowa systemu Game & Watch została sprzedania za około 9100 dolarów. Warto tu wyjaśnić, że były to bardzo prymitywne konsole oferujące tylko jedną grę i wyświetlacz segmentowy. Było im bliżej do kalkulatora — i to nie naukowego, niż Game Boya. Tym, co czyni tę jednostkę wyjątkową, jest to, że to pamiątkowa jednostka stworzona na uczczenie sprzedania 20 milionów urządzeń z tej rodziny. Jednak wersja ta nigdy nie trafiła na rynek.
Zobacz też: Nie, nie wygrałeś 1000 zł, ale możesz stracić większą kwotę, jeśli klikniesz ten link
Co ciekawe nie wiadomo, ile w sumie Nintendo wyprodukowało egzemplarzy tej konsoli. Jednak jak podaje Beforemario, blog poświęcony grom i zabawkom, które firma produkowała w latach 60-80, egzemplarz ten jest niezwykle rzadki. Według spekulacji powstały tylko trzy egzemplarze tej konsoli. Dlatego też tak niska cena budzi zdziwienie. Możliwe jednak, że jej nowy nabywca właśnie zrobił interes życia i sprzeda ją z gigantycznym przebiciem, dodając do wydanej kwoty kilka zer.
Źródło: Engadget