Tegoroczny flagowiec Qualcomma, to tak naprawdę zeszłoroczny flagowiec z końcówki roku. Na potrzeby tego tekstu uznajmy jednak, że Snapdragon 888 nie ma nic wspólnego z 2020 rokiem — w końcu pierwszy smartfon z nim zadebiutował dopiero w 2021. Kiedy już to mamy za sobą, zacznijmy od początku: Qualcomm ma w zwyczaju prezentować dwa flagowe procesory rocznie. Podstawowy model z serii 800 i jego wariant Plus. Jednak premiera Snapdragona 888 wszystko wywróciła do góry nogami. Producent w ten sposób zerwał z dotychczasową numeracją. Okazuje się, że to pójdzie o krok dalej i zamiast wariantu Plus dostaniemy wersję Pro flagowego układu.
Snapdragon 888 Pro – pierwsze przecieki
Rewelacje te pochodzą od nieocenionego Digital Chat Station. Jednak jego przecieki rzadko kiedy się nie sprawdzają. Wiele wskazuje na to, że wersja Pro będzie tym samym, czym była seria Plus. Dostaniemy więc podkręcony procesor i układ graficzny. Dlatego też czysto teoretycznie gdyby podkręcanie nowych Snapdragonów było możliwe dla przeciętnego użytkownika, to każdy właściciel smartfona ze Snapdragonem 888 mógłby sobie zrobić wydajnościowego odpowiednika modelu Pro. Oczywiście o ile chłodzenie dałoby sobie z takim potworkiem radę, a sam krzem pozwoliłby na odpowiednie podbicie zegarów, co również nie jest takie oczywiste.
Zobacz też: Taki będzie maj 2021 na Netflixie. W przyszłym miesiącu platformę wzbogaci aż 85 świetnych nowości!
Oczywiście wydajnościowy odpowiednik to nie to samo co nowy układ. Qualcomm może bowiem dodać do niego nowe technologie, jak sprzętowe wsparcie dla nowych kodeków, lub standardów łączności. Zostawmy jednak temat podkręcania Snapdragonów i wróćmy do rzeczywistości. Według Digital Chat Station Snapdragon 888 Pro jest testowany przez partnerów Qualcomma i pierwsza fala flagowców w niego wyposażonych ma trafić na rynek już w trzecim kwartale bieżącego roku.
Źródło: wccftech