Powoli przyzwyczajamy się do tego, że dwa razy do roku możemy mówić o ulepszeniach flagowych smartfonów. Każdy producent w mniej lub bardziej oczywisty sposób dwukrotnie pokazuje model z gatunku najlepszy z najlepszych ze swojego portfolio w ciągu 12 miesięcy. Do tego też dostosował się Qualcomm, który dodaję Plus do nazwy swoich najmocniejszych układów. Okazuje się, że nie inaczej może być w tym roku, gdyż Snapdragon 888+ prawdopodobnie jest w drodze.
Snapdragon 888+ w planach – Qualcomm już na dobre stawia na dwa flagowe układy rocznie
Oczywiście dopiero zaczynamy poznawać smartfony ze Snapdragonem 888 na pokładzie. Pierwszym z nich jest Xiaomi Mi 11, ale lada moment pojawią się kolejne – między innymi od Oppo, realme czy też OnePlusa. Zapoznamy się z nimi, będziemy pod wrażeniem wydajności, a później? Później pojawi się Snapdragon 888+, który bez większych niespodzianek powinien być podkręconym Snapdragonem 888. Tę teorię zdaje się potwierdzać widoczna powyżej informacja o domyślnie zablokowanych możliwościach modyfikacji taktowania – przynajmniej układu graficznego. Oczywiście nie wyklucza się, że wcześniej Qualcomm również podobnie postępował, więc jest to po prostu ciche potwierdzenie nieuniknionego.
Zobacz też: Gry, zakupy, muzyka i nawigacja – tego na pewno nie brakuje w AppGallery.
O ile dotychczas układy z Plusem w nazwie nie wprowadzały większych rewolucji, tak… teraz też nie powinniśmy się spodziewać, że Snapdragon 888+ namiesza wiele na rynku. To wciąż będzie ta sama generacja urządzeń, ale minimalnie szybsza, więc też wydajniejsza.
Źródło: Gizchina