LG już od dawna pracuje nad rozwijanymi smartfonami, jednak to nie ono jako pierwsze zaprezentowało tego typu rozwiązanie, a zrobiło to Oppo. Mimo to firma niezrażona brakiem pierwszeństwa uparcie rozwija swoje projekty. Wiecie, rozwija, bo to rozwijany smartfon, taki żart słowny. Tak samo, jak dla niektórych żartem może być najnowszy patent firmy. Ten bowiem zakłada dodanie drugiego ekranu do rozwijanego smartfona producenta. I tu rodzi się bardzo istotne pytanie: po co? Wbrew pozorom, ma to sens.
Rozwijany LG z dwoma ekranami
Według raportu LetsGoDigital południowokoreański gigant technologiczny złożył nowy patent projekt w China National Intellectual Property Administration. Dotyczy on rozwijanego smartfona i zawiera 26 szkiców patentowych, jak również, pokazując urządzenie z różnych kątów. Urządzenie oferuje z przodu rozwijany wyświetlacz, który może zostać powiększony dzięki temu o około 40 procent. Natomiast z tyłu znajdziemy drugi, mniejszy ekran. Ten został ulokowany tuż pod modułem aparatu. Warto tu odpowiedzieć na pytanie zadane we wstępie: po co?
Zobacz też: Xiaomi na rozwój technologii wydało w zeszłym roku fortunę – w tym będzie tego więcej
No cóż, w przypadku rozwijanego ekranu na rolkach umieszczenie w nim otworów lub wcięć mija się z celem. Te bowiem przesuwałyby się wraz z rozwijaniem wyświetlacza. Z tego też powodu powinny w nim być przynajmniej dwie dziury. Innym rozwiązaniem byłoby oferowanie większych ramek, co raczej mija się z pomysłem na jak największą przestrzeń roboczą smartfona. Tym samym dodatkowy ekran ma służyć głównie do obsługi aparatu. Zastanawia jedynie to, dlaczego LG nie zdecydowało się na wysuwany moduł aparatu przedniego, lub obracany aparat tylny. Pamiętajmy jednak, że to tylko patent, a nie gotowy produkt. Firma może więc chcieć zastrzec wszystkie możliwe rozwiązania problemu, nim któreś wybierze.
Źródło: LetsGoDigital