Spotify Car Thing na zdjęciach

Akcesorium Spotify dla samochodów wygląda na świetnie zaprojektowany sprzęt

2 minuty czytania
Komentarze

Spotify — tak samo jak radio — idealnie pasuje do samochodu. Sęk w tym, że słuchanie go za pośrednictwem smartfona nie do końca jest bezpieczne. Zwłaszcza jeśli nie mamy zestawu głośnomówiącego. Nie każdy też ma na wyposażeniu Android Auto, lub inne na tyle nowoczesne radio, aby wspierały one tę usługę. Spotify postanowiło więc wydać samodzielny gadżet — Spotify Car Thing — dla fanów motoryzacji, który pozwoli na bezpieczne odtwarzanie treści w trakcie jazdy. 

Spotify Car Thing na zdjęciach

Zdjęcia tego urządzenia właśnie wyciekły do sieci. I owszem wygląda ono na nich… niezbyt korzystnie. Jednak warto wziąć pod uwagę, że nie są to dopieszczone przez grafików wizualizacje produktu, a niskiej jakości fotografie urządzenia, które nie były nawet robione przy odpowiednim oświetleniu. Nie powinniśmy się więc do nich odnosić. I owszem, dwa, gigantyczne przyciski, z których jeden najprawdopodobniej jest d-padem wyglądają w dzisiejszych czasach jak coś nie na miejscu. Jednocześnie należy pamiętać, że chodzi tu o to, aby kierowca mógł obsługiwać urządzenie niemal bezwzrokowo i nie musiał odrywać oczu od drogi. Spotify postawiło sobie za cel prostotę i bezpieczeństwo i to się chwali. 

Zobacz też: Rozwój fotografii w tanich smartfonach wyhamuje – producenci matryc podnoszą ceny

Warto przypomnieć, że pierwsze informacje o tym, że Spotify pracuje nad Car Things pochodzą jeszcze z maja 2019 roku. Najprawdopodobniej prace nad nim trwały aż tak długo z powodu pandemii COVID-19. Teraz jednak urządzenie to trafiło do FCC, gdzie ma zebrać istotne certyfikaty będące podstawą wypuszczenia go na rynek. Niestety, poza zdjęciami nie wiele więcej wiadomo. Nie jesteśmy nawet pewni, w jaki sposób i czy w ogóle urządzenie będzie łączyło się z siecią. Miejmy jednak nadzieję, że te informacje pojawią się już wkrótce. 

Źródło: SlashGear

Motyw