Google testuje system sztucznej inteligencji, który ma pomóc osobom niewidomym i niedowidzącym w samodzielnym prowadzeniu wyścigów. Project Guideline, który jest programem badawczym we wczesnej fazie, jest próbą zapewnienia tym ludziom większej niezależności. Nie muszą oni koniecznie polegać na pomocy drugiej osoby lub psie przewodniku. Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom coraz częściej mogą się one poruszać samodzielnie, nawet po obcym sobie terenie.
Google dla niewidomych biegaczy
Aby korzystać z systemu, biegacz dołącza telefon z systemem Android do zaprojektowanej przez Google uprzęży. Ta sama w sobie oferuje zestaw czujników, chociaż kluczową rolę odgrywa tu aparat samego smartfona. Następnie pilnuje ona, aby biegacz poruszał się po wyznaczonej trasie. W przypadku gdy z niej zbacza lub zbliża się do bezpiecznej krawędzi, to wysyła ona sygnały dźwiękowe. Aby zadbać o bezpieczeństwo biegacza, uprząż wykorzystuje w tym celu przewodnictwo kostne, a nie klasyczne słuchawki. Wszystko po to, aby mógł on usłyszeć zagrożenie na trasie biegu. Dużym atutem tego rozwiązania jest to, że aplikacja nie wymaga połączenia z Internetem. Natomiast jej działanie może uwzględniać szereg warunków oświetleniowych i pogodowych.
Zobacz też: Samsung Galaxy A70 dostaje aktualizację do One UI 2.5
Google opracował system z pomocą Thomasa Panka, prezesa i dyrektora generalnego firmy Guiding Eyes for the Blind i zapalonego biegacza. W projekt jest więc zaangażowana osoba, która zna problemy niewidomych biegaczy, a nie jedynie się ich domyśla. W ostatnich latach firma Google wdrożyła wiele innych funkcji, aby pomóc osobom niewidomym i niedowidzącym. Szczegółowe wskazówki głosowe dotyczące chodzenia w Mapach Google mogą pomóc im w samodzielnym poruszaniu się po mieście. Sztuczna inteligencja Chrome może rozpoznawać obrazy i dostarczać opisy tego, co one przedstawiają. Sam system Google, czyli Chrome OS także doczekał się aktualizacji mającej ułatwić obsługę takim osobom.
Źródło: Engadget