Król jest nagi? iPhone 12 bez ładowarki i słuchawek może być faktem

2 minuty czytania
Komentarze

iPhone 12 bez ładowarki w zestawie to temat, który powraca jak bumerang. Samego smartfona jeszcze nie zobaczyliśmy, ale kolejna analiza rynkowa pokazuje, że możemy spodziewać się zmian w metodzie dystrybucji urządzenia. Może się też okazać, że nowy flagowiec od Apple nie tylko sprzedawany będzie bez ładowarki, ale także i bez jakichkolwiek słuchawek.

iPhone 12 bez ładowarki i słuchawek

iPhone 12 bez ładowarki
Fot. MacRumors

Już od jakiegoś czasu pojawiają się informacje o tym, że nowy iPhone 12 bez ładowarki w zestawie będzie czymś, do czego trzeba się będzie przyzwyczaić. Apple pytało nawet swoich klientów o to, co robią ze starymi ładowarkami w specjalnej ankiecie. Oczywiście to dalej przypuszczenia, ale tym razem pochodzą od analityka Ming-Chi Kuo, który już parę razy w życiu dobrze przewidział rozwój wypadków. Otóż w swoim raporcie wysnuł on tezę, że najnowsze flagowce od Apple nie będą miały ładowarki w zestawie. Co więcej, w pudełku nie znajdą się też słuchawki. Jedyne, na co będzie można liczyć, to… kabel Lightning.

Dlaczego tak miałoby się wydarzyć? Z kilku powodów. Pierwszym jest oczywiście ochrona środowiska. Brak ładowarki oznacza mniejszą ich produkcję oraz mniejsze zanieczyszczenie, bo klienci nie będą pozbywali się starych. Do tego dochodzi jednak kolejny czynnik, a mianowicie koszty produkcyjne nowych smartfonów. Sieć 5G kosztuje, a żeby nie podnosić drastycznie cen sprzętów, gdzieś trzeba ciąć koszty. Można jeszcze pokusić się o stwierdzenie, że skoro „wojna” między Chinami, a Stanami Zjednoczonymi przybiera na sile (ban dla Huawei i kłopoty TikToka), to sprzedaż iPhone-ów w Chinach może być niewielka. Nigdy nie była oszałamiająca, ale to mimo wszystko ważny rynek dla każdego producenta smartfonów.

Zobacz też: Xiaomi z rewolucyjnym pomysłem na aparat pod ekranem.

Czy faktycznie iPhone 12 bez ładowarki i słuchawek w zestawie będzie sprzedawany, dowiemy się najprawdopodobniej już niedługo. Niewykluczone, że premiera nowych sprzętów będzie miała miejsce jeszcze we wrześniu. Sądzicie, że pozbycie się ładowarki to dobry pomysł?

Źródło: TrendForce / MacRumors

Motyw