Powrót Crew Dragon to ostatni z elementów misji, która zelektryzowała cały świat. Dziś około godziny 20:48 załoga powinna znaleźć się już bezpiecznie na powierzchni naszej planety. Astronauci Bob Behnken oraz Doug Hurley przez dwa miesiące byli na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Ich powrót przebiega obecnie bez żadnych zakłóceń i oby tak zostało.
Powrót Crew Dragon
Dziś w nocy Bob Behnken oraz Doug Hurley opuścili bezpieczne progi ISS i przenieśli się ponownie na pokład statku, który ma ich przetransportować na Ziemię. Powrót Crew Dragon, który miejmy nadzieję zakończy się w pełni sukcesem, będzie tym samym zamykał pewien etap. Lot załogi na Międzynarodową Stację Kosmiczną był pierwszym tego typu przedsięwzięciem, gdzie to zewnętrzna firma razem z NASA wysłała ludzi w kosmos. Wprawdzie do załogowych lotów na Marsa jeszcze daleka droga, ale pierwszy krok został już zrobiony.
Sam lot Crew Dragon oraz pobyt astronautów na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej to wstęp do dalszych poczynań. Statek, którym dziś astronauci powrócą na Ziemię, będzie wykorzystany do ponownego lotu w kosmos. Załoga, która w przyszłym roku będzie opuszczała ziemską atmosferę, wykorzysta tę samą kapsułę. To rzecz, która do tej pory była nie do pomyślenia. Warto tutaj dodać, że jedną z osób, która zostanie wysłana w kosmos, będzie żona Behnkena, czyli „wszystko zostaje w rodzinie”.
Zobacz też: Misja Mars 2020 wystartowała – nowy łazik w drodze na Czerwoną Planetę.
Transmisję z lądowania Crew Dragon można oglądać na załączonym streamie, który prowadzi NASA. Przed 21 naszego czasu, kapsuła wejdzie w naszą atmosferę i wtedy zacznie robić się naprawdę ciekawie. Wodowanie ma odbyć się w okolicy wybrzeża Florydy. Warto oglądać i „kibicować”, by wszystko skończyło się dobrze.
Źródło: NASA